Your native language

عربي

Arabic

عربي

简体中文

Chinese

简体中文

Nederlands

Dutch

Nederlands

Français

French

Français

Deutsch

German

Deutsch

Italiano

Italian

Italiano

日本語

Japanese

日本語

한국인

Korean

한국인

Polski

Polish

Polski

Português

Portuguese

Português

Română

Romanian

Română

Русский

Russian

Русский

Español

Spanish

Español

Türk

Turkish

Türk

Українська

Ukrainian

Українська
User Avatar

Sound


Interface


Difficulty level


Accent



interface language

en

Lyrkit YouTube Lyrkit Instagram Lyrkit Facebook
Cookie policy   |   Support   |   FAQ
1
register / login
Lyrkit

donate

5$

Lyrkit

donate

10$

Lyrkit

donate

20$

Lyrkit

And/Or support me in social. networks:


Lyrkit YouTube Lyrkit Instagram Lyrkit Facebook
Taco Hemingway

100 kmh

 

100 kmh

(album: Umowa O Dzieło - 2015)


Czarny Peugeot 407 wnet przecina czarną dolinę
Jadę szybko, myśli jeszcze szybciej, sto na godzinę
Nie wiem jak za pieniądz z wierszy mam zbudować rodzinę
Lecz nie chcę Fryderyka. Chcę otrzymać Nobla nim zginę
Kowal swego losu, boskich Hefajstosów nie winię
I nie zamierzam czekać, tu każdy oszust przeminie
Precyzyjność jakbym kroczył po linie, zapętl epkę
Na słuchawkach, no i obudź się przy mnie
Komplementy od raperów, w sumie nie wiem co myśleć
Na koncertach las rąk, strach w lesie tym niknie
Senny wokal z “Trójkąta” ciągle się niesie wybitnie
Odbija echem, ale bańka hajpu kiedyś mi pryśnie
Proszę cię polej mi Solpadeiny
Choć dzisiaj wypiłem już cztery tabletki
Trójkąt warszawski otoczył salony
Więc jestem jak kowboj z westernu spaghetti
Razem z Rumakiem pędziemy uparcie
Więc słuchaj jak śpiewam od zera do setki
A potem przesłuchaj od setki do zera
Bo o tym w tym chodzi, że trzeba zapętlić
Ćwierć wieku minęło
Pamięć poszarpana jak obraz kasety wideo
Słucham bicia twego serca przez plugawe stereo
Już koniec przedstawienia. To była “Umowa o Dzieło”

T jak Tadeusz… A jak Alina… C jak Celina… O jak Olga…

done

Did you add all the unfamiliar words from this song?