Your native language

عربي

Arabic

عربي

简体中文

Chinese

简体中文

Nederlands

Dutch

Nederlands

Français

French

Français

Deutsch

German

Deutsch

Italiano

Italian

Italiano

日本語

Japanese

日本語

한국인

Korean

한국인

Polski

Polish

Polski

Português

Portuguese

Português

Română

Romanian

Română

Русский

Russian

Русский

Español

Spanish

Español

Türk

Turkish

Türk

Українська

Ukrainian

Українська
User Avatar

Sound


Interface


Difficulty level


Accent



interface language

en

Lyrkit YouTube Lyrkit Instagram Lyrkit Facebook
Cookie policy   |   Support   |   FAQ
1
register / login
Lyrkit

donate

5$

Lyrkit

donate

10$

Lyrkit

donate

20$

Lyrkit

And/Or support me in social. networks:


Lyrkit YouTube Lyrkit Instagram Lyrkit Facebook
TACONAFIDE

Mleko & Miód

 

Mleko & Miód

(album: SOMA 0,5 mg - 2018)


[Quebonafide & Taco Hemingway:]
Kłopoty nie istnieją jak Bóg
Albo jestem za daleko, pijąc mleko i miód
Piję mleko i miód
Ona zawsze, gdy mnie widzi, nic nie wdziewa pod spód, o nie
Piję mleko i miód
Nad jeziorem albo rzeką, no bo taki mam mood, co nie?
Piję mleko i miód
Lubię życie, którym żyje, się nie modlę o cud, o nie

[Quebonafide:]
Wybuduję dom z czerwonych cegieł
W którym napiszę dla ciebie CD
W mojej furze nie ma tylnych siedzeń
W mojej głowie nadal brak uprzedzeń
Mój prawnik jest Żydem, mój fryzjer jest gejem
Mój brat był dilerem, a siostra jest wege
A zanim zostałem Justinem Bieber'em
Starczyły mi panie jak Renée Zellweger
Teraz chcę Selenę, ups
Domek w Tatrach albo willę w Bel-Air, ups
Ludzie nadal w głowie z PRL-em
Ale to już nie to pokolenie

[Quebonafide & Taco Hemingway:]
Kłopoty nie istnieją jak Bóg
Albo jestem za daleko, pijąc mleko i miód
Piję mleko i miód
Ona zawsze, gdy mnie widzi, nic nie wdziewa pod spód, o nie
Piję mleko i miód
Nad jeziorem albo rzeką, no bo taki mam mood, co nie?
Piję mleko i miód
Lubię życie, którym żyje, się nie modlę o cud, o nie

[Taco Hemingway:]
Siedzimy razem pijąc miód i mleko
A oczy znów zawędrowały w twojej bluzki dekolt
Przepraszam, ale doskonale wiesz, że kusi mnie to
I chyba to jasne, u mnie zawsze all-inclusive bejbo
Kolor twojej cery mleko, miód
Wbijam w ciebie zęby, dieta cud
Ty już musisz wracać, nie mam słów
Ty mnie znów przepraszasz, że to już, że tak krótko
Czemu ty zawsze tu grozisz mi taksówką, co?
Widzę po twoich oczach, że to pucz, że oszustwo
Ale ty znowu powtarzasz, że to mus, wrócisz jutro
Lubisz, kiedy gapię się na biust, lubisz Luzztro
Dusi w mieście wódki fetor
Jak oczy oknami duszy, no to zróbmy przeciąg
Nie ma cię parę sekundek, dłuży się jak długi miesiąc
Byłaś na stole w tych butach, ale to tylko głupi przesąd
Miód i mleko

[Quebonafide & Taco Hemingway:]
Kłopoty nie istnieją jak Bóg
Albo jestem za daleko, pijąc mleko i miód
Piję mleko i miód
Ona zawsze, gdy mnie widzi, nic nie wdziewa pod spód, o nie
Piję mleko i miód
Nad jeziorem albo rzeką, no bo taki mam mood, co nie?
Piję mleko i miód
Lubię życie, którym żyje, się nie modlę o cud, o nie

done

Did you add all the unfamiliar words from this song?