Your native language

عربي

Arabic

عربي

简体中文

Chinese

简体中文

Nederlands

Dutch

Nederlands

Français

French

Français

Deutsch

German

Deutsch

Italiano

Italian

Italiano

日本語

Japanese

日本語

한국인

Korean

한국인

Polski

Polish

Polski

Português

Portuguese

Português

Română

Romanian

Română

Русский

Russian

Русский

Español

Spanish

Español

Türk

Turkish

Türk

Українська

Ukrainian

Українська
User Avatar

Sound


Interface


Difficulty level


Accent



interface language

en

Lyrkit YouTube Lyrkit Instagram Lyrkit Facebook
Cookie policy   |   Support   |   FAQ
1
register / login
Lyrkit

donate

5$

Lyrkit

donate

10$

Lyrkit

donate

20$

Lyrkit

And/Or support me in social. networks:


Lyrkit YouTube Lyrkit Instagram Lyrkit Facebook
TACONAFIDE

Benevento

 

Benevento

(album: 0,25 mg - 2018)


[Taco Hemingway:]
Nie miałem grosza przy duszy, dziś nie mam duszy przez grosze
Dostaję call'a od Kuby, (halo) kuzynku spóźnię się trochę
Towar się kruszy, powiem ci w sumie, że lubię te forsę
Pod Rossmann podjeżdża Panamera, mamy na cruising ochotę
Nie miałem grosza przy duszy, dziś nie mam duszy przez grosze
Dostaję calla od Kuby "Pablo, parkuje furę pod Piotrem"

Wsiadam, puszczam mu zwrotę
Buja się bania, bo rzucam mu ogień
Z pasów się gapi już jakiś przechodzień
Kuba, no kurwa, uważaj na drogę
Na szczycie rapu, choć mały to totem
Dla ośmiu koła graliśmy w sobotę
Babcia się martwi, że padnie kariera
I pyta czy jakieś mam plany, co potem
Trójkąt warszawski dwa, Trójkąt warszawski trzy i cztery
Odetnę kuponów, ile się da
Ważne jest zawsze być w życiu szczerym
Przyda się kontrowersja
Powiem w wywiadzie, że Chrystus kretyn
Ale jak ujrzysz mnie w reklamie Playa
To nie uratuje mnie nic już wtedy, Fifi

Nie miałem grosza przy duszy, dziś nie mam duszy przez grosze
Dostaję calla od Kuby, (halo) kuzynku spóźnię się trochę
Towar się kruszy, powiem ci w sumie, że lubię te forsę
Pod Rossmann podjeżdża Panamera, mamy na cruising ochotę
Nie miałem grosza przy duszy, dziś nie mam duszy przez grosze
Dostaję calla od Kuby "Pablo, parkuje furę pod Piotrem"

[Quebonafide:]
Moje miasto jest martwe jak Tristram
Jak ci dadzą zarobić skorzystasz
Mam wpisane w papierach artysta
Przeszedłem ten dystans, lepiej mieć assistance
Bo tu jazda jest ostra jak kush
Nawet szczyl ma pistolet gazowy
Każdy deal to jest deal bez umowy
Bo co znaczy grzech, przeciwko grzesznikowi
Tu masz hazard bez kasyn
Znam tu ludzi bez kasy, bez duszy, bez zasad
Ci co mi ubliżali, kiedy zaczynałem dzisiaj mnie pytają o wakat
Miałem jedne spodenki jak Wasyl
W czasach jak nie było tu sushi i Maca
A koncert graliśmy tu ze dwa lata temu
Ale przy levelu do dziś wisi plakat
Bez ambicji przegrywają tu jak Benevento
"Takie życie, suko" powiedz tym ewenementom
Że teraz robimy cruising, znam za dużo złych ludzi
Ciii, ciii, czasem lepiej zahamować piętą
Pewnych rzeczy tu, gdzie żyje się nie zmienia łatwo
Młody Queba, młody Pablo mam w kieszeniach kantor
Pana-, pana-, pana-, panamera, Taco znowu nie odbiera
A ja czekam tu i czekam jak Irena Santor

done

Did you add all the unfamiliar words from this song?