Your native language

عربي

Arabic

عربي

简体中文

Chinese

简体中文

Nederlands

Dutch

Nederlands

Français

French

Français

Deutsch

German

Deutsch

Italiano

Italian

Italiano

日本語

Japanese

日本語

한국인

Korean

한국인

Polski

Polish

Polski

Português

Portuguese

Português

Română

Romanian

Română

Русский

Russian

Русский

Español

Spanish

Español

Türk

Turkish

Türk

Українська

Ukrainian

Українська
User Avatar

Sound


Interface


Difficulty level


Accent



interface language

en

Lyrkit YouTube Lyrkit Instagram Lyrkit Facebook
Cookie policy   |   Support   |   FAQ
1
register / login
Lyrkit

donate

5$

Lyrkit

donate

10$

Lyrkit

donate

20$

Lyrkit

And/Or support me in social. networks:


Lyrkit YouTube Lyrkit Instagram Lyrkit Facebook
Żabson

Switch

 

Switch

(album: Passion Fruits - 2016)


TSKSOMD najlepszy chłopak, najlepsze bity
Żabsooon
Ziomal

Kiedy zaczynałem to nie miałem nic
Ciągle się ogarniałem żeby dalej iść
Większość wrogów chce się zamienić
Bo teraz jak coś chcę, to mam jeszcze dziś

Dzielę życie na etapy, poprzez zmianę mieszkań
Robię hajsy, robię rapy, ćpunie to jest moja ścieżka
Nie byłem na terapii choć polecał mi koleżka
Chyba zna mnie za krótko, jestem taki od dziecka
Choć wokół wszystko się zmienia, to w głowie wszystko bez zmian
Mówię co mam do powiedzenia im to wszystko nie w smak
Nie jestem małą małpką żeby wspinać się po pleckach
Jestem pało Żabson, więc lepiej do mnie nie skacz
W życiu nie jest łatwo, trzeba pełną garścią je brać
Obiecałem sobie dawno, że nie będę żebrać
I teraz szukam szczęścia żeby więcej zebrać
A jeśli mam policzyć cele no to tylko bez krat

Kiedy zaczynałem to nie miałem nic
Ciągle się ogarniałem żeby dalej iść
Większość wrogów chce się zamienić
Bo teraz jak coś chcę, to mam jeszcze dziś

Jestem strasznie niecierpliwy, nienawidzę czekać
Więc nie czekałem ani chwili by wszystko rozjebać
Robię wszystko na szybko, nawet teraz
Bez trudnych słów, bez dumnych mów, ty dalej zbierasz
Jest jedna wolna rzecz nie spieszno mi umierać
Chcesz lepiej poznać mnie, no to kotku się rozbieraj
Do lasek dobieram się nie znając ich imienia
Czasem żałuję tego, że nie spotkam ich jeszcze raz
Życie to sztuka wyboru, ja chyba wszystko wybieram
I jakoś nie mam oporów żeby się później wyjebać
I przez to nie mam powodów żeby się później wybielać
Jeszcze poznasz mnie jako DJ'a-reżysera

Kiedy zaczynałem to nie miałem nic
Ciągle się ogarniałem żeby dalej iść
Większość wrogów chce się zamienić
Bo teraz jak coś chcę, to mam jeszcze dziś

done

Did you add all the unfamiliar words from this song?