Your native language

عربي

Arabic

عربي

简体中文

Chinese

简体中文

Nederlands

Dutch

Nederlands

Français

French

Français

Deutsch

German

Deutsch

Italiano

Italian

Italiano

日本語

Japanese

日本語

한국인

Korean

한국인

Polski

Polish

Polski

Português

Portuguese

Português

Română

Romanian

Română

Русский

Russian

Русский

Español

Spanish

Español

Türk

Turkish

Türk

Українська

Ukrainian

Українська
User Avatar

Sound


Interface


Difficulty level


Accent



interface language

en

Lyrkit YouTube Lyrkit Instagram Lyrkit Facebook
Cookie policy   |   Support   |   FAQ
1
register / login
Lyrkit

donate

5$

Lyrkit

donate

10$

Lyrkit

donate

20$

Lyrkit

And/Or support me in social. networks:


Lyrkit YouTube Lyrkit Instagram Lyrkit Facebook
Bedoes

Mercedes GLE Coupé

 

Mercedes GLE Coupé

(album: Kwiat Polskiej Młodzieży - 2018)


[Bedoes:]
Kiedyś chciałem rower, dzisiaj chcę GLE
Mama powiedziała mi, że mogę być gdzie chcę
Robię kwit, siedzę w loży VIP, fan pyta o zdjęcie
A ja myślę o rodzinie i o tym jak za nią tęsknie
Ale uśmiecha się do selfie, ciekawe czy Gustaw też tęskni
Ciekawe czy pod klubem czekają jacyś mordercy
Jeśli czekają trudno, wygrają celniejsi
Ten biznes to szuje oraz żmije
Dla hajsu Twój przyjaciel Cię opluje i zawinie
Ty dostałeś ofertę, bo ja jej odmówiłem
Robię ekskluzywne gówno, zabieraj swój stary kibel

Czarne auto, czarne szyby, czarne bluzy
Wysyłają nudle nudne miały dupy
Moja babcia zawsze prała moje brudne, białe buty
Nie pytała czemu we krwi
Czarne auto, czarne szyby, czarne bluzy
Wysyłają nudle nudne miały dupy
Moja babcia zawsze prała moje brudne, białe buty
Nie pytała czemu we krwi

[Blacha:]
Widzisz mam cel, reszta to tajemnica jak Darknet
Ludzie pierdolą, mi zwisa nie lina przy gardle
Kiedyś nie miałem na wódkę, rabowałem market
Dziś pytają mnie o butle potem o jej markę
Zamiast życia ułożyłem puzzle
Nie mam dla Ciebie uczuć, też nie były złudne
Wokół tyle czarnych kruków, co? Źle?
Jestem odporny na magię wszystkich kurew
Tyram już od tylu lat, a gdzie jest mój Benz
Bracie, gdyby nie hazard miałbym dziś więcej
Bracie, gdyby nie hazard mógłbym więcej mieć
Czarne bluzy, złoty gang, dwa jeden jeden pieć

[Bedoes:]
Czarne auto, czarne szyby, czarne bluzy
Wysyłają nudle nudne miały dupy
Moja babcia zawsze prała moje brudne, białe buty
Nie pytała czemu we krwi
Czarne auto, czarne szyby, czarne bluzy
Wysyłają nudle nudne miały dupy
Moja babcia zawsze prała moje brudne, białe buty
Nie pytała czemu we krwi

[Kuqe:]
To kraina chciwych i rządnych pieniędzy
Czuje się jak skryba kiedy piszę teksty
Chcemy wypoczywać, a nie robić przerwy
Długa kita, ale nie za długi język
Chodzę dumnie, nie jak kundel, nawet w ujebanej bluzce
Nie chcieli o mnie mówić, a dzisiaj wchodzą w dyskusję
Kiedyś wstawałem o siódmej sprzedać TV i lodówkę
Dzisiaj nie wysyłam CV
Dzisiaj nie wysyłam CV, a moim szefem jest kumpel
Kiedyś brałem narkotyki
Dzisiaj marzę o M szóstce, wtedy byłem durniem

Ja nie szukam koleżanek
Ja nie szukam tanich afer, one znajdują mnie same
Na zimę mam parę czapek
Na skurwieli mam watahę, to mój full trap jacket

[Bedoes:]
Czarne auto, czarne szyby, czarne bluzy
Wysyłają nudle nudne miały dupy
Moja babcia zawsze prała moje brudne, białe buty
Nie pytała czemu we krwi
Czarne auto, czarne szyby, czarne bluzy
Wysyłają nudle nudne miały dupy
Moja babcia zawsze prała moje brudne, białe buty
Nie pytała czemu we krwi

[Flexxy:]
Nowe buty, brudne dusze, czarne serca
Białe grudy, starzy kumple i osiedla
Chciałeś stówy, to masz stówę i mnie nie znasz
Jestem duży, wszystko duże tak jak penthouse
Z tymi samymi od dziecka
Zawsze razem jak wycieczka
Zawsze razem jak bliźnięta
A jak co, to ich nie znam
Znają mnie, czuję wzrok na mych plecach
Właśnie stąd duże logo na t-shirt'ach
Właśnie to grube dupy na koncertach
Miałem dość, w końcu musiałem się zebrać
Żaden czort nigdy nie zabierze serca, flex

[Bedoes:]
Czarne auto, czarne szyby, czarne bluzy
Wysyłają nudle nudne miały dupy
Moja babcia zawsze prała moje brudne, białe buty
Nie pytała czemu we krwi
Czarne auto, czarne szyby, czarne bluzy
Wysyłają nudle nudne miały dupy
Moja babcia zawsze prała moje brudne, białe buty
Nie pytała czemu we krwi

done

Did you add all the unfamiliar words from this song?