Your native language

عربي

Arabic

عربي

简体中文

Chinese

简体中文

Nederlands

Dutch

Nederlands

Français

French

Français

Deutsch

German

Deutsch

Italiano

Italian

Italiano

日本語

Japanese

日本語

한국인

Korean

한국인

Polski

Polish

Polski

Português

Portuguese

Português

Română

Romanian

Română

Русский

Russian

Русский

Español

Spanish

Español

Türk

Turkish

Türk

Українська

Ukrainian

Українська
User Avatar

Sound


Interface


Difficulty level


Accent



interface language

en

Lyrkit YouTube Lyrkit Instagram Lyrkit Facebook
Cookie policy   |   Support   |   FAQ
1
register / login
Lyrkit

donate

5$

Lyrkit

donate

10$

Lyrkit

donate

20$

Lyrkit

And/Or support me in social. networks:


Lyrkit YouTube Lyrkit Instagram Lyrkit Facebook
Bedoes

Wędrowiec Nad Morzem Mgły /

 

Wędrowiec Nad Morzem Mgły /

(album: Rewolucja Romantyczna - 2021)


[Bedoes:]
Cztery gramy koksu na łeb, cztery pary Force'ów na łeb (koka)
Nie po to żeby ćpać, tylko po to żeby rzucić to na blok, kurwa mać
Stoję pod klatką, czekam, dawaj, elo, siemano, trzeba zapierdalać
Ma modną nerkę choć nie zna się na modzie
Ale tylko taka mieści towar i gnata, jazda
Zna trochę bogatych dziewczyn, auto od taty
Od mamy torebkę, one kochają torebki
Mają to we krwi (skrrrt)
Pull up nowym autem, każda chce się pierdolić nagle
Mała, przemyśl to dwa razy
Zastanów się dobrze, czy chcesz się pierdolić z diabłem
Buzi, buzi, dawaj sos i spadam
Może zostań chwilę, jeszcze jestem sama
Nie mam czasu mała, chuj mi staje tylko kiedy papier wpada
Ha, ha, wyrzuty sumienia gdy wraca do domu zagłusza ten numer
On nie ma sumienia, ma mamę i samotnie utrzymuje

Bomba'clat, życie pisze różne scenariusze, dokładnie tak jak ja
Raz płaczą, raz tańczą, tak jak ja
Możesz mieć wszystko, lecz musisz to zabrać, tak jak ja
Ale pamiętaj, nikt nie zrobi tego tak jak ty
Weź to, musisz wziąć to i zgnieść to, musisz wziąć to i mieć to
Weź to, chuj mnie co boli cię bo, musisz wziąć to i mieć to
Nie celuj niżej szyi, tylko traf w łeb
Wyjeb drzwi i nie czekaj na okazje
Zjedz albo zostań pokarmem, a jak będą chcieli cię zjeść
To niech stanie im w gardle

[Białas:]
Zabezpieczał mamę, zawsze jak zarobił jakiś hajs
To odkładał dla niej działę
Przyda się jej kiedy się powali, a prędzej czy później to się stanie
Choć nie pije znowu na imprezie
Czasem jest naćpany, ale zawsze ci przywiezie
Jakie to miasto, że to taka ćpalnia
Tyle tu wampirów, że chyba Transylwania
Mama wie skąd hajs, ale nie czuje, że syn jej grzeszy
Tłumaczy to sobie tak politycy robią wiele gorsze rzeczy
Jak jechał na wakacje, przewinęła mu nieśmiało
Niech po to przychodzą do mnie
Potem dwa tygodnie stała w oknie
Odbierała starą Nokię robiąc porcję
W końcu jakieś emocje w życiu, a nie w kółko tylko telewizja
Ostatnio widziała tyle kwitu chyba jak prowadziła spożywczak
On jak wrócił z wakacji to był w szoku ile siana zarobiła
Niestety rano wpadli, zabrali gotówkę i syna

[Bedoes:]
Bomba'clat, życie pisze różne scenariusze, dokładnie tak jak ja
Raz płaczą, raz tańczą, tak jak ja
Możesz mieć wszystko, lecz musisz to zabrać, tak jak ja
Ale pamiętaj, nikt nie zrobi tego tak jak ty
Weź to, musisz wziąć to i zgnieść to, musisz wziąć to i mieć to
Weź to, chuj mnie co boli cię bo, musisz wziąć to i mieć to
Nie celuj niżej szyi, tylko traf w łeb
Wyjeb drzwi i nie czekaj na okazje
Zjedz albo zostań pokarmem, a jak będą chcieli cię zjeść
Niech stanie im w gardle

done

Did you add all the unfamiliar words from this song?