Your native language

عربي

Arabic

عربي

简体中文

Chinese

简体中文

Nederlands

Dutch

Nederlands

Français

French

Français

Deutsch

German

Deutsch

Italiano

Italian

Italiano

日本語

Japanese

日本語

한국인

Korean

한국인

Polski

Polish

Polski

Português

Portuguese

Português

Română

Romanian

Română

Русский

Russian

Русский

Español

Spanish

Español

Türk

Turkish

Türk

Українська

Ukrainian

Українська
User Avatar

Sound


Interface


Difficulty level


Accent



interface language

en

Lyrkit YouTube Lyrkit Instagram Lyrkit Facebook
Cookie policy   |   Support   |   FAQ
1
register / login
Lyrkit

donate

5$

Lyrkit

donate

10$

Lyrkit

donate

20$

Lyrkit

And/Or support me in social. networks:


Lyrkit YouTube Lyrkit Instagram Lyrkit Facebook
Bedoes

WIĘCEJ DYMU

 

WIĘCEJ DYMU

(album: RODZINNY BIZNES - 2022)


Z tej strony Masny, kurwa, Ben
A teraz słuchacie 2115
I to jest najgorętszy mixtape tego lata

Chcę więcej dymu, dajcie światła na skurwysynów
Nie mam wstydu
Zróbcie hałas dla moich świrów (Kurwy w górę!)
Daj światła na skurwysynów, chcę światła na skurwysynów
Daj światła na skurwysynów, chcę więcej dymu
Mordo jeszcze więcej dymu, chcę więcej dymu
Mordo jeszcze więcej dymu, chcę więcej dymu
Kurwa, jeszcze więcej dymu, chcę więcej dymu
Kurwo, jeszcze więcej dymu, chcę więcej dymu

Kroję scenę na pół
Wodę leję na tłum
Mnożę, dzielę, hajsu tony
Wyłącznie z kolegami, więc zapraszam do młynu
Róbcie koło jak jebany jaskiniowiec
Ej, wy z tyłu, zróbcie pogo
Porozpierdalamy obiekt
Nie ma zmiłuj, to nie wystawa figur
Daj światła na skurwysynów
Przestaniecie, gdy wam powiem
Jestem pierdolonym Jackass

Jebać zakaz, mam wyjebane w każde prawo tego świata
Czuję się jak Rihanna, kiedy gram na festiwalach
A jak wąż ukąsi White'a, to mu wysse jad z pośladka
Bo dla gangu zrobię wszystko
Czekaj, stop, najpierw musimy coś ustalić
Rap to drugie, co najlepiej robię ustami
2115 albo chuj z nami
Wskakuję twojej siostrze w wannę, robię tsunami

Chcę więcej dymu, dajcie światła na skurwysynów
Nie mam wstydu
Zróbcie hałas dla moich świrów (Kurwy w górę!)
Daj światła na skurwysynów, chcę światła na skurwysynów
Daj światła na skurwysynów, chcę więcej dymu
Mordo jeszcze więcej dymu, chcę więcej dymu
Mordo jeszcze więcej dymu, chcę więcej dymu
Kurwa, jeszcze więcej dymu, chcę więcej dymu
Kurwo, jeszcze więcej dymu, chcę więcej dymu

Albo grubo albo wcale, miotacz ognia jakbym, kurwa, był w jakimś Wietnamie
Nie stój blisko sceny bo cię spalę, lub tam wskoczę i se kurwa coś połamie
Na przykład nadgarstek, albo lewe ramię, albo prawe ramię
Mam wyjebane, wyląduję na SOR-ze i poderwę pielegniarkę
A potem wrócę na koncert pierdolonym ambulansem
Teraz słuchaj, bo to ważne

Kiedy jesteśmy na scenie, sprawdź swoje ubezpieczenie
Zrobimy taką aferę, że będziemy na Twitterze
Dziś rozkurwię nagłośnienie, skontaktuj mnie z właścicielem
Niech podkręci decybele, biorę to wszystko na siebie
Kurwa! Napierdalamy do jutra
Ciągle jestem głodny tak, jak Gustaw
Lato należy do nas i chuj
Wyjeb wszystkie inne płyty, w pizdu

done

Did you add all the unfamiliar words from this song?