Your native language

عربي

Arabic

عربي

简体中文

Chinese

简体中文

Nederlands

Dutch

Nederlands

Français

French

Français

Deutsch

German

Deutsch

Italiano

Italian

Italiano

日本語

Japanese

日本語

한국인

Korean

한국인

Polski

Polish

Polski

Português

Portuguese

Português

Română

Romanian

Română

Русский

Russian

Русский

Español

Spanish

Español

Türk

Turkish

Türk

Українська

Ukrainian

Українська
User Avatar

Sound


Interface


Difficulty level


Accent



interface language

en

Lyrkit YouTube Lyrkit Instagram Lyrkit Facebook
Cookie policy   |   Support   |   FAQ
1
register / login
Lyrkit

donate

5$

Lyrkit

donate

10$

Lyrkit

donate

20$

Lyrkit

And/Or support me in social. networks:


Lyrkit YouTube Lyrkit Instagram Lyrkit Facebook
Bedoes

ONZ

 

ONZ

(album: RODZINNY BIZNES - 2022)


Swizzy na bicie ziomal

Mów im
Cztery cyfry na brzuchu, ściągam t-shirt z dumą (co?)
W głowie hajs, a nie pixy i Woodstock
Paczka, odbiór, Western Union (co?)
Oczy jak tarantula, dookoła głowy jak jest awantura (okej)
Każdy Arab i mój każdy Turas i mój każdy białas nie da się wychujać (grrrrr)
Jadę autem, ona wali lewą jak mańkut (brrah)
Jestem z jebanego getto jak Ice Cube (brrah)
Pójdę do piekła dla gangu (brrah)
I zabiorę łańcuch diabłu (i co jeszcze, kurwa?)
I nie bawię się w beefy, te wasze dissy to chujnia
Jeszcze raz powiesz coś o mnie to zrobię ci babcię metodą na wnuczka

Słuchaj
Ze mną Jan z Polski, obok Jurij z Ukrainy
Paru gości z Litwy, Łotwy i Estonii, z Bośni i Hercegowiny
Paru z Gruzji, Serbii, Syrii, Turcy i duzi kuzyni z Afryki
Azjaci i Europejczycy, a to, co się dymi, leci z Ameryki

Ej, AMG, podjeżdżamy jak ONZ (ONZ)
ONZ, podjeżdżamy jak ONZ
Ej, AMG, podjeżdżamy jak ONZ (ONZ)
ONZ, podjeżdżamy jak ONZ
Ej, AMG, podjeżdżamy jak ONZ (2115)
ONZ, podjeżdżamy jak ONZ
Ej, AMG, podjeżdżamy jak ONZ (GM2L)
ONZ, podjeżdżamy jak ONZ

Ej czekaj, czekaj, skądś kojarzę tego szczura
Dziś podaje łapę, wczoraj gadał, że mu nie pasuje moja skóra
Zerkała jego maniura, lubi egzotykę i nie jest trudna
Na głowie czarny mam durag
Pachnę Dior w nowych Jordanach czwórkach
Osiedlowe okna, dobiega głośna, bezlitosna awantura (jedziesz)
Wchodzę jak turan, silne DNA, afrykańska muskulatura (pow, pow, pow)
Nieważne czarny i biały, czy Turas, ciapaci bracia, brodaci tutaj
Miejska dżungla, 2115, wszyscy stoją w kapturach

Aaa, AMG, podjeżdżamy jak ONZ
Nike, szybki dres, wsteczne lustro, chyba śledzi mnie pies
Aaa, AMG, podjeżdżamy jak ONZ (ONZ)
ONZ, podjeżdżamy jak ONZ
Ej, AMG, podjeżdżamy jak ONZ (2115)
ONZ, podjeżdżamy jak ONZ
Ej, AMG, podjeżdżamy jak ONZ (GM2L)
ONZ, podjeżdżamy jak ONZ

Poczułem biedy smak, i to był pierwszy znak
Dziś świeżym autem, co ma zawsze pełen bak
Zawistnych trafił szlag, policji zawsze fuck
Ludziom szacunek, a tych kurwę to niech strzela piach
Wierzyłem w Boga (wierzyłem w Boga)
Lecz diabeł doradzał (ej, ej)
Gdyby istniała miłość to bym nigdy suki nie zdradzał
Najpierw obraża, (pow, pow) później pcha się do zdjęć
Lepiej wyluzuj do braci, usiądź sobie i skręć

Ej, AMG, podjeżdżamy jak ONZ (ONZ)
ONZ, podjeżdżamy jak ONZ
Ej, AMG, podjeżdżamy jak ONZ (ONZ)
ONZ, podjeżdżamy jak ONZ
Ej, AMG, podjeżdżamy jak ONZ (2115)
ONZ, podjeżdżamy jak ONZ
Ej, AMG, podjeżdżamy jak ONZ (GM2L)
ONZ, podjeżdżamy jak ONZ

done

Did you add all the unfamiliar words from this song?