Your native language

عربي

Arabic

عربي

简体中文

Chinese

简体中文

Nederlands

Dutch

Nederlands

Français

French

Français

Deutsch

German

Deutsch

Italiano

Italian

Italiano

日本語

Japanese

日本語

한국인

Korean

한국인

Polski

Polish

Polski

Português

Portuguese

Português

Română

Romanian

Română

Русский

Russian

Русский

Español

Spanish

Español

Türk

Turkish

Türk

Українська

Ukrainian

Українська
User Avatar

Sound


Interface


Difficulty level


Accent



interface language

en

Lyrkit YouTube Lyrkit Instagram Lyrkit Facebook
Cookie policy   |   Support   |   FAQ
1
register / login
Lyrkit

donate

5$

Lyrkit

donate

10$

Lyrkit

donate

20$

Lyrkit

And/Or support me in social. networks:


Lyrkit YouTube Lyrkit Instagram Lyrkit Facebook
Białas

Dzien Chuja

 

Dzien Chuja

(album: H8M3 Vol. 3 - 2008)


[Białas:]
Ósmy marca to podobno dzień specjalny
Ja na pewno nie będę zapierdalał do kwiaciarni
Po bukiet róż, chuj w ten bukiet róż
Nie myśl o tym dupo, nic ci nie kupię i już
Nam to niepotrzebne, w ogóle się nie jaram
Równie dobrze mógłby być dzień Białasa czy Solara
Naprawdę nie wiem co za pajac to ustalał
Gdybym go spotkał to bym mu do ust nalał
Jak na to wpadł nie mam pojęcia do teraz
Chyba miał dużo kwiatków do opierdolenia
Nawet media to promują bez sensu
Czemu tak nie promują mojego mixtape'u?
Niunie to nie tylko obiad, sypialnia i pranie
Ale po co ten cyrk i to okłamywanie
Że uważamy je za bardzo ważne
Każdy ogarnięty chłopak wie, że tylko dodatkiem
Do tego mamy obchodzić ich święto nawet?
Niech one dziękują za każdy dzień spędzony razem
Ja się w to nie bawię, ty się nie wczuwaj
Już wiesz dlaczego wbijam w ten dzień chuja

Jest taki dzień chuja, wbijam w ten dzień chuja
To je i tak buja no bo jestem tu ja
Nie spinaj się niunia, ty musisz to kumać
Więc rób hałas tu nam, niech wpada cash ruda[?]

Jest taki dzień chuja, wbijam w ten dzień chuja
To je i tak buja no bo jestem tu ja
Nie spinaj się niunia, ty musisz to kumać
Więc rób hałas tu nam, niech wpada cash ruda[?]

[Solar:]
Teraz wyobraź sobie taką sytuację
Że na przykład jesteś...

Jesteś wczutym typem i chcesz żeby było miło
Wpadasz z kwiatkiem i słyszysz "o, nie trzeba było"
Jak nie trzeba to nie trzeba, jasne, a potem:
"Nawet nie dałeś mi kwiatka na dzień kobiet"
Pamiętaj żeby dla niej nie być zajebistym
Bo im jesteś milszy tym się prędzej puści z innym
Trzeba być chujem, chamem, ignorantem, skurwielem
Dopiero wtedy ona zadba żeby było lepiej
Więc reguła numer jeden: nie to tak, tak to nie
Co, mam z tym walczyć? Nie, nie warto, wiem
Oderwać od głupoty trudniej niż od koryta
Big cyc jej nie pomoże choć by była fajna świnia
Ślinią się na romantyczność, tylko wnętrze
Ale czemu chcą tych co mają masę, zarost?
I coś więcej niż poczucie humoru, charakter
Większość tych pizd po prostu jara się hajsem
Straszne, najlepiej to ruchaj i zostawiaj
Albo traf diament i włącz opcję monogamia
I wsadź sobie w dupę chuja (dzień)
Niech zamiast kwiatków ona widzi orła (cień)

done

Did you add all the unfamiliar words from this song?