Your native language

عربي

Arabic

عربي

简体中文

Chinese

简体中文

Nederlands

Dutch

Nederlands

Français

French

Français

Deutsch

German

Deutsch

Italiano

Italian

Italiano

日本語

Japanese

日本語

한국인

Korean

한국인

Polski

Polish

Polski

Português

Portuguese

Português

Română

Romanian

Română

Русский

Russian

Русский

Español

Spanish

Español

Türk

Turkish

Türk

Українська

Ukrainian

Українська
User Avatar

Sound


Interface


Difficulty level


Accent



interface language

en

Lyrkit YouTube Lyrkit Instagram Lyrkit Facebook
Cookie policy   |   Support   |   FAQ
1
register / login
Lyrkit

donate

5$

Lyrkit

donate

10$

Lyrkit

donate

20$

Lyrkit

And/Or support me in social. networks:


Lyrkit YouTube Lyrkit Instagram Lyrkit Facebook
Białas

Trudne Sprawy

 

Trudne Sprawy

(album: Booking Mixtape - 2015)


[Białas:]
Jeden mój koleżka prawie się zabił
Drugi zmarł, więc do Boga żywię dalej nienawiść

Tylko jeden wers ciszy dziś mu mogę zostawić
Ale gdzie był wtedy Bóg? Może znów go zawołał
Typ co chce jechać przez życie, a ma półtora koła
W domu czeka już na niego jego wkurwiona żona
Co wciąż maluje paznokcie, słucha GrubSona z iPhone'a
Więc jej mówi: "podnieś dupę, pójdź do pracy"
Ale chyba po stu latach dotrą jego postulaty
Dawno już by zajebał kładąc na nóż łapy
Tylko że by się zajęła prokuratura tym
Mało tego, wyhodował ziomka oszusta
Co ciągle zapomina o zaległych paru stówkach
Miała być po piętnastym gotówka
Wjeżdża szesnasty wers, a kiermana nadal pusta jest

[King Tomb & Białas:]
Ogólnie to się lubię bawić, ale czuję nawyk
To nasze trudne sprawy
I gdy chodzimy ulicami
To widzimy ludzi zdanych, tu na siebie samych

Zanim coś osiągną psują plany, które układali
A wciąż to samo gówno przed oczami
Choć mieli od chuja wiary, no to zaprzestali
Bo przejebane, każdy z góry ma i...

[Tomb:]
Gdzie nie spojrzę czuć nienawiść to kochamy
Może żyję bo nie warto już mnie zabić, co?
Trochę piszę, bo nie bardzo czuję ah i oh
Gdy jesteś marginesem, no, bo jesteś z naszych stron
To walka z systemem, jak Crips o teren
Bo sumienie wciąż nie czerwienieje
A kolejny upadek to przed wstaniem na rozgrzewkę
To test, kto da mi rękę, a kto sępem
A więc chętnie na duchu podupadnę
mi miejsca na Twoje modły zbraknie
Będę gryzł po kostkach jak mi głowa spadnie
Zamieniam hejty w propsy, bo ja zmieniam to naprawdę
Mój ziomek był tak blisko śmierci, że przyznał
Że robił rzeczy, o których w życiu by nie myślał
Czyste to jak kryształ, gdy wpierdalasz się w to gówno
Najłatwiej jest powiedzieć: "no, trudno"

[King Tomb & Białas:]
Ogólnie to się lubię bawić, ale czuję nawyk
To nasze trudne sprawy
I gdy chodzimy ulicami
To widzimy ludzi zdanych, tu na siebie samych

Zanim coś osiągną psują plany, które układali
A wciąż to samo gówno przed oczami
Choć mieli od chuja wiary, no to zaprzestali
Bo przejebane, każdy z góry ma i...

[KęKę:]
Ogólnie się lubiłem bawić, tak okrutnie się musiałem zaszyć
Nie wiesz jak gówno wchodzi w nawyk nawet
Życie to cud, ja zmieniam plany trudnych spraw
Znów brud, ale ciągle gramy nowe rapy
Młody mi mówi, że mnie słucha, ja myślę o tekstach
Rzucanych "kurwach", prochach i dupach, innych rzeczach
Nie przychodzi, gdzieś tam siedzi, się tej strony strasznie boję
Że w przeciągu paru godzin może wrócić to na dobre
Przejeżdżam dłonią po zgrubieniu nad tyłkiem
Wchodzę do sklepu i odwracam oczy zawsze
Coś podpowiada: "no, dawaj, se Kiki łyknie"
Wbijam w głosy, wytrzymuję i tak patrzę w oczy pannie
Mam najebaną banię trudnych spraw
Nie narzekam, bo jak miałem gorzej też dawałem radę
Sam wybrałem życia styl, wziąłem sobie rap za fach
A ogólnie to tak w kurwę się lubiłem bawić

[King Tomb & Białas:]
Ogólnie to się lubię bawić, ale czuję nawyk
To nasze trudne sprawy
I gdy chodzimy ulicami
To widzimy ludzi zdanych, tu na siebie samych

Zanim coś osiągną psują plany, które układali
A wciąż to samo gówno przed oczami
Choć mieli od chuja wiary, no to zaprzestali
Bo przejebane, każdy z góry ma i...

done

Did you add all the unfamiliar words from this song?