Your native language

عربي

Arabic

عربي

简体中文

Chinese

简体中文

Nederlands

Dutch

Nederlands

Français

French

Français

Deutsch

German

Deutsch

Italiano

Italian

Italiano

日本語

Japanese

日本語

한국인

Korean

한국인

Polski

Polish

Polski

Português

Portuguese

Português

Română

Romanian

Română

Русский

Russian

Русский

Español

Spanish

Español

Türk

Turkish

Türk

Українська

Ukrainian

Українська
User Avatar

Sound


Interface


Difficulty level


Accent



interface language

en

Lyrkit YouTube Lyrkit Instagram Lyrkit Facebook
Cookie policy   |   Support   |   FAQ
1
register / login
Lyrkit

donate

5$

Lyrkit

donate

10$

Lyrkit

donate

20$

Lyrkit

And/Or support me in social. networks:


Lyrkit YouTube Lyrkit Instagram Lyrkit Facebook
Białas

Fake Polo

 

Fake Polo

(album: POLON - 2017)


Chodzę se po sklepach i wydaję sobie siano, które w sumie to mam od was (dzięki)
W sumie mi niczego nie brakuje, chyba, że chce kupić bluzę, no i skończył się mój rozmiar (dzięki)
Wbijam sobie z ziomem do Van Graafa, dres i dziary, nie podobam się ochronie (o nie)
Dziary chyba nie jedyny powodem, dla którego patrzą mi na dłonie
Obcina mnie pani z obsługi, obcina mnie też paru gości
Się gapią, a ja robię unik, ci wtedy rzucają się w pościg
No dobra, poczekam, bo chcą fotki (stój)
Dlaczego mam odmawiać im radości?
Ty, gdyby nie oni może by cię tu nie było, tylko łykał byś od zioma tanie podróby Lacosty, chłopaku
Podpowiedział mi głos serca (serca)
Zawsze go słucham (zawsze go słucham)
Przecież to tylko zdjęcia (tylko)
Po co się wczuwam? (po co?)

Dziesięciu dzieciaków ustawia się w rzędzie, bo chcą zrobić ze mną se fotkę
Baba patrzy na mnie się jak na idiotę, a ja na nią jak na idiotkę
Ochrona tak samo jest w szoku i mi się przygląda, jak: kurwa, kto ty?
A ja po prostu przyszedłem z koleżką rozpierdolić se trochę floty

Niech płoną
Fejkowe rapery i ich fake Polo, fake Polo
Niech płoną
Fejkowe rapery i ich fake Polo, fake Polo (niech płoną)
Niech płoną
Fejkowe rapery i ich fake Polo, Fake Polo
Niech płoną
Fejkowe rapery i ich fake Polo, Fake Polo
Niech płoną

Ej kolo! Skąd masz koszulkę modną?
Świrujesz, że jesteś turbozarobas, a śmignąłeś po nią na Wólkę Kosowską
Albo z Allegro zamawiasz (allegro, allegro) stare kolekcje
Nic złego w tym nie zauważam
Dopóki mi nie próbujesz bezczelnie pokazać jak u ciebie świetnie
Twoja pewność siebie zerowa
Jeżeli o tym czy się czujesz najlepszy decydują jebane loga
Ja kiedyś siedziałem na schodach, miałem dziurę w dresie i zjazd po fecie (dobra krajowa)
I czułem się kurwa najlepszy na świecie
A co tam u was?
A to że od ciebie wszystkiego mam więcej
Nie czuję się lepszy
Oznacza jedynie, że tyrałem ciężej
Cóż... byłem lepszy
Choć życiowo zawsze tu byłem do tyłu
Z zaległości w rapie jebany pajacu to miałem jedynie czapeczkę do tyłu (król)

Dziesięciu dzieciaków ustawia się w rzędzie, bo chcą zrobić ze mną se fotkę
Baba patrzy na mnie się jak na idiotę, a ja na nią jak na idiotkę
Ochrona tak samo jest w szoku i mi się przygląda jak: kurwa, kto ty?
A ja po prostu przyszedłem z koleżką rozpierdolić se trochę floty

Niech płoną
Fejkowe rapery i ich fake Polo, fake Polo
Niech płoną
Fejkowe rapery i ich fake Polo, fake Polo (niech płoną)
Niech płoną
Fejkowe rapery i ich fake Polo, Fake Polo
Niech płoną
Fejkowe rapery i ich fake Polo, Fake Polo
Niech płoną

done

Did you add all the unfamiliar words from this song?