Your native language

عربي

Arabic

عربي

简体中文

Chinese

简体中文

Nederlands

Dutch

Nederlands

Français

French

Français

Deutsch

German

Deutsch

Italiano

Italian

Italiano

日本語

Japanese

日本語

한국인

Korean

한국인

Polski

Polish

Polski

Português

Portuguese

Português

Română

Romanian

Română

Русский

Russian

Русский

Español

Spanish

Español

Türk

Turkish

Türk

Українська

Ukrainian

Українська
User Avatar

Sound


Interface


Difficulty level


Accent



interface language

en

Lyrkit YouTube Lyrkit Instagram Lyrkit Facebook
Cookie policy   |   Support   |   FAQ
1
register / login
Lyrkit

donate

5$

Lyrkit

donate

10$

Lyrkit

donate

20$

Lyrkit

And/Or support me in social. networks:


Lyrkit YouTube Lyrkit Instagram Lyrkit Facebook
Białas

Toniemy

 

Toniemy

(album: H8M5 - 2020)


[Smolasty:]
Czy zaprzedałbyś swą duszę za jebany hajs
Wiem że tak, dobrze wiem że tak
Wokół każdy jest zepsuty, a ja taki sam
Ale to nie my to świat
W drodze po hajs
Jak zszedłem do piekła
Ty też byś tak chciał lecz blokuje Cię strach
Wokół każdy jest zepsuty, a ja taki sam
Ale to nie my to świat

[Białas:]
Słuchają tego dziewczyny, słuchają hipsterzy i słucha ulica
Nie dzielę ludzi na gorszych i lepszych, bo w sumie nieduża różnica
Słuchają tego i szczęśliwi ludzie i Ci po okropnych przeżyciach
SBM to nie tylko muzyka, to jest sekcja ratowania życia
W końcu zarobimy tyle, że w tym dziwnym kraju nie będzie ubóstwa
Potem obedrę ze skóry te bogate rury co kupują futra
Weź przestań tak się lansować małolaty przez ciebie toną w kompleksach
My tu kiedyś założymy fundację i wybudujemy dom dziecka
Tylu lamusów gada o honorze, ja nawet nie słucham tych rzeczy
Ja nie jestem małolatem, zostawcie sobie te bajki dla dzieci
Niech każdy pomaga w swoim zakresie a wtedy świat stanie się lepszy, bo z kosmosu to widać same kompleksy

[Smolasty:]
Czy zaprzedałbyś swą duszę za jebany hajs
Wiem że tak, dobrze wiem że tak
Wokół każdy jest zepsuty, a ja taki sam
Ale to nie my to świat
W drodze po hajs
Jak zszedłem do piekła
Ty też byś tak chciał lecz blokuje Cię strach
Wokół każdy jest zepsuty, a ja taki sam
Ale to nie my to świat

[Białas:]
Każdy ma wiele problemów
Ciągle korki na drodze do celu
Jedyne wyjście to skakać po dachach
Jesteś gotowy do biegu?
Spada problemów lawina, sam czasem nie wiesz już jak to zatrzymać
Połowa polski na budowie tyra, a mimo to kraj to ruina
Ludzie tu niestety mają za sobą po tyle rozstań
Że smutno im za każdym razem kiedy muszą znów kogoś poznać
Zwykle harują, nie mają wakacji, mają jedynie kredyty, a młody bogacz se czeka na spadki jakby odstawiał sterydy
W sercu wciąż płonie mi bunt, nieważne ile tu stoczyłbym rund
Jak mamy bogacić się na cudzej krzywdzie to naprawdę wolimy głód
Gdyby coś złego się wydarzyło, chcę te słowa po sobie zostawić, nigdy nie jest za późno na miłość, zawsze jest za wcześnie na nienawiść

[Smolasty:]
Nawet na szyi z pętlą, twarz mam uśmiechniętą
I kocham ludzi choć mi zgotowali piekło
Nawet na szyi z pętlą, twarz mam uśmiechniętą
I kocham ludzi choć mi zgotowali piekło

Czy zaprzedałbyś swą duszę za jebany hajs
Wiem że tak, dobrze wiem że tak
Wokół każdy jest zepsuty, a ja taki sam
Ale to nie my to świat
W drodze po hajs
Jak zszedłem do piekła
Ty też byś tak chciał lecz blokuje Cię strach
Wokół każdy jest zepsuty, a ja taki sam
Ale to nie my to świat

done

Did you add all the unfamiliar words from this song?