Your native language

عربي

Arabic

عربي

简体中文

Chinese

简体中文

Nederlands

Dutch

Nederlands

Français

French

Français

Deutsch

German

Deutsch

Italiano

Italian

Italiano

日本語

Japanese

日本語

한국인

Korean

한국인

Polski

Polish

Polski

Português

Portuguese

Português

Română

Romanian

Română

Русский

Russian

Русский

Español

Spanish

Español

Türk

Turkish

Türk

Українська

Ukrainian

Українська
User Avatar

Sound


Interface


Difficulty level


Accent



interface language

en

Lyrkit YouTube Lyrkit Instagram Lyrkit Facebook
Cookie policy   |   Support   |   FAQ
1
register / login
Lyrkit

donate

5$

Lyrkit

donate

10$

Lyrkit

donate

20$

Lyrkit

And/Or support me in social. networks:


Lyrkit YouTube Lyrkit Instagram Lyrkit Facebook
Białas

Mutanci

 

Mutanci

(album: Diamentowy Las - 2021)


Chcieli mnie zakopać w lesie, wcale nie był diamentowy
Byłem mutantem, miałem oczy dookoła głowy
Miałem dwie lewe ręce, zlewały mi się kolory
Nagle jakiś głos w głowie mi powiedział:
Wyleczy cię liść ze świętego drzewa
Musisz tylko szybko iść za głosem serca
Wystarczy tylko jeden liść, ludziom do szczęścia
Ale chcą całych lasów
Życzę ludziom żeby zjadły ich zwierzęta

Nie wywołuj wilka z lasu, gadającej małpy z getta
Każda jest gotowa zabić, nie tylko żeby przetrwać
Tu to robią dla zabawy, wydłubują oczy, potem miażdżą je palcami
Ale nie bądź wydygany (co ty), tutaj wszyscy wyczuwają strach
Lepiej nie świeć sygnetami, sroki opuszczają dach
Gdy rozdziobią cię na strzępy, to cię potem pożre piach
Od pobicia ryj wygięty masz jak dzwonnik z Notre Dame
Wiedz, ze jeśli twym cmentarzem będzie dno (będzie dno)
Świadomie umierając tam zasiewasz zło (zasiewasz zło)
Albo zrobisz coś w tym życiu, albo
Albo zrobisz siku, jadąc z łopatami w bagażniku

Chcieli mnie zakopać w lesie, wcale nie był diamentowy
Byłem mutantem, miałem oczy dookoła głowy
Miałem dwie lewe ręce, zlewały mi się kolory
Nagle jakiś głos w głowie mi powiedział:
Wyleczy cię liść ze świętego drzewa
Musisz tylko szybko iść za głosem serca
Wystarczy tylko jeden liść, ludziom do szczęścia
Ale chcą całych lasów
Życzę ludziom żeby zjadły ich zwierzęta

Każdy mój człowiek to goryl
My unikamy ludzi, łap nie warto nimi brudzić
Bo ludzie to potwory, uważaj na nasz las
Wypierdalaj do nory
Ty-ty zerwałeś pajęczynę i zrobiłeś to złośliwie
Dziś twój dom stanie w ruinie, a ty zmienisz się w padlinę
Dzwonię po medialne hieny, te czekają na posiłek
Jak cię zjedzą będzie śmiesznie, przecież jesteś po terminie
Zostaw se łodygi, owoce do mnie przynieś
Nie wiem co masz w dyni, pustkę no i tyle
Na moim podwórku, nie wyrósłbyś na centymetr
Chciałeś zasiać strach, ale nasienie wypiłeś

Chcieli mnie zakopać w lesie, wcale nie był diamentowy
Byłem mutantem, miałem oczy dookoła głowy
Miałem dwie lewe ręce, zlewały mi się kolory
Nagle jakiś głos w głowie mi powiedział:
Wyleczy cię liść ze świętego drzewa
Musisz tylko szybko iść za głosem serca
Wystarczy tylko jeden liść, ludziom do szczęścia
Ale chcą całych lasów
Życzę ludziom żeby zjadły ich zwierzęta

done

Did you add all the unfamiliar words from this song?