Your native language

عربي

Arabic

عربي

简体中文

Chinese

简体中文

Nederlands

Dutch

Nederlands

Français

French

Français

Deutsch

German

Deutsch

Italiano

Italian

Italiano

日本語

Japanese

日本語

한국인

Korean

한국인

Polski

Polish

Polski

Português

Portuguese

Português

Română

Romanian

Română

Русский

Russian

Русский

Español

Spanish

Español

Türk

Turkish

Türk

Українська

Ukrainian

Українська
User Avatar

Sound


Interface


Difficulty level


Accent



interface language

en

Lyrkit YouTube Lyrkit Instagram Lyrkit Facebook
Cookie policy   |   Support   |   FAQ
1
register / login
Lyrkit

donate

5$

Lyrkit

donate

10$

Lyrkit

donate

20$

Lyrkit

And/Or support me in social. networks:


Lyrkit YouTube Lyrkit Instagram Lyrkit Facebook
Białas

Nienawidzę Wszystkich

 

Nienawidzę Wszystkich

(album: Murem Za Bonusem - 2021)


[Białas:]
Pewnie i tak na końcu zostanę sam
Zawsze tak było, czemu wtedy inaczej być ma?
Nie użalam się nad sobą, choć kiedyś smutny siedziałem pod szkołą
Tam pękło mi serce i nie mogłem wstać, to nie obchodziło nikogo
Spełniłem więcej marzeń niż ta cała szkoła razem wzięta
Choć to oni mieli mieli te piękne wyjazdy i wesołe święta
Dziś co drugi dzieciak tu próbuje mnie naśladować
Jestem pomnikiem, który zburzyć da radę tylko ten, co go dał radę zbudować
Wy ryjecie głowy młodzieży tylko po to, żeby se szkolić żołnierzy
Na nikim wam nie zależy, na niczym wam nie zależy
Dla was moralne jest wszystko, jeżeli wam tylko przynosi korzyści
Miłość czujecie tylko do pieniędzy i nienawiści

Nienawidzę nienawiści, podłych ludzi i zawiści
Czyli nienawidzę wszystkich, czyli nienawidzę wszystkich
Nienawidzę złych, toksycznych podłych ludzi bez ambicji
Czyli nienawidzę wszystkich, czyli nienawidzę wszystkich
Nienawidzę nienawiści, podłych ludzi i zawiści
Czyli nienawidzę wszystkich, czyli nienawidzę wszystkich
Nienawidzę złych, toksycznych podłych ludzi bez ambicji
Czyli nienawidzę wszystkich, czyli nienawidzę wszystkich

[Pezet:]
Z domu raczej byłem biedny, ale się tego nie wstydzę
Dziś wszystko się kręci wokół pieniędzy i tego nienawidzę
Jak ich nie masz, życie zakuwa w kajdany twoje marzenia i plany
Dziś wokół nich kręci się Ziemia i czuję się tym zażenowany
Ja i Białas jakbyśmy pochodzili z Juarez albo z Tijuany
Wtedy nie byliśmy wcale znani, obaj staliśmy na skraju
W pierwszych ligach dziś gramy coś jak Suárez i Edinson Cavani
I przyszliśmy tu małymi krokami jakbyśmy szli z Urugwaju
Nie było jak w raju, nie byliśmy dziani, nie ubierał nas Gianni ani Armani
Raczej byliśmy na haju
WWA, nie Miami, nokautuje nas jak Alain Ngalani
W kraju, w którym co byś nie robił to jesteś chujowy
Czyli powiedz, to jest brzydki czy tani?

[Białas:]
Nienawidzę nienawiści, podłych ludzi i zawiści
Czyli nienawidzę wszystkich, czyli nienawidzę wszystkich
Nienawidzę złych, toksycznych podłych ludzi bez ambicji
Czyli nienawidzę wszystkich, czyli nienawidzę wszystkich
Nienawidzę nienawiści, podłych ludzi i zawiści
Czyli nienawidzę wszystkich, czyli nienawidzę wszystkich
Nienawidzę złych, toksycznych podłych ludzi bez ambicji
Czyli nienawidzę wszystkich, czyli nienawidzę wszystkich

done

Did you add all the unfamiliar words from this song?