Your native language

عربي

Arabic

عربي

简体中文

Chinese

简体中文

Nederlands

Dutch

Nederlands

Français

French

Français

Deutsch

German

Deutsch

Italiano

Italian

Italiano

日本語

Japanese

日本語

한국인

Korean

한국인

Polski

Polish

Polski

Português

Portuguese

Português

Română

Romanian

Română

Русский

Russian

Русский

Español

Spanish

Español

Türk

Turkish

Türk

Українська

Ukrainian

Українська
User Avatar

Sound


Interface


Difficulty level


Accent



interface language

en

Lyrkit YouTube Lyrkit Instagram Lyrkit Facebook
Cookie policy   |   Support   |   FAQ
1
register / login
Lyrkit

donate

5$

Lyrkit

donate

10$

Lyrkit

donate

20$

Lyrkit

And/Or support me in social. networks:


Lyrkit YouTube Lyrkit Instagram Lyrkit Facebook
Guzior

Wifi

 

Wifi

(album: Evil_Things - 2018)


Mówiła mi mała "Mati"
Mówiła "jak czujesz, to napisz"
Mówiła mi "nie pij i pierdol te dragi
Inaczej zarobisz, Mateusz, potrafisz"
Mogę jeszcze to naprawić
Poczekaj, mogę to naprawić
Mogę jeszcze wszystko naprawić
Poczekaj, mogę jeszcze wszystko naprawić

Przyznam, że przez te wojaże, yo, to nic mnie nie rusza
Nie widzę w niczym jakby plusów, a szukam
Musiałem się całkowicie tym wypłukać
A ona, że kocha takiego patusa, a nie może czekać
Ale jakby nie może czekać, ale przecież nie może wiecznie nań czekać (racja)
I lubi moje brzydkie dziarki
I lubi, że nie gadam z każdym i minę mam grumpy
I choć się nie śmieję, umiem rozbawić
I czasami muszę w te kanty kochanie, żeby mieć kredyty na życie w tym państwie
Gdzie każdy to chachmęt, każdy jakby kradnie
Orwell miał rację, stoję sobie z fajkiem jak Kordian na Mont Blanc w monologu
Na krawędzi bloku i pochylam się, może spadnę
Ojebany na elegancko, bo przed chwilą barber, heh
Po co mi to? Po co mi to wszystko jest, jakbym zgubił jedną nartę

Na serio, jebać to na serio
Na serio, jebać to na serio

Mówiła mi mała "Mati"
Mówiła "jak czujesz, to napisz"
Mówiła mi "nie pij i pierdol te dragi
Inaczej zarobisz, Mateusz, potrafisz"
Mogę jeszcze to naprawić
Poczekaj, mogę to naprawić
Mogę jeszcze wszystko naprawić
Poczekaj, mogę jeszcze wszystko naprawić

Ciągle ktoś pyta, jak tam kapie ciapa i już mnie to wkurwia
Bo pytają odkąd, pamiętam, odbieram za dużo jak atak
Pytają, czemu mam katar, mówię że chroniczny i nara
Za długo świat już mnie wpierdala w ratach
Za dużo o wszystkim gadasz, nie rozumiem jednego zdania
Siedzę i roluję, roluję bata, no bo jest wieczór
Staram się też nie za często, ale weź już tak nie obiecuj
Mam dziabę na sercu, mam dziabę na sercu
I rapy z agresją i masę marzeń, co wiem, że się nie spełnią
Bo całe to szczęscie jakoś mi uciekło z ostatnią wisienką
Na serio, jebać to na serio
Na serio, jebać to na serio
Chcę odgrodzić od was barierką, jebać pazerność, nie martwić karierką
I wiem, że to całe wyalienowanie i złość było moją esencją

Mówiła mi mała "Mati"
Mówiła "jak czujesz, to napisz"
Mówiła mi "nie pij i pierdol te dragi
Inaczej zarobisz, Mateusz, potrafisz"
Mogę jeszcze to naprawić
Poczekaj, mogę to naprawić
Mogę jeszcze wszystko naprawić
Poczekaj, mogę jeszcze wszystko naprawić
Mówiła mi mała "Mati"
Mówiła "jak czujesz, to napisz"
Mówiła mi "nie pij i pierdol te dragi
Inaczej zarobisz, Mateusz, potrafisz"
Mogę jeszcze to naprawić
Poczekaj, mogę to naprawić
Mogę jeszcze wszystko naprawić
Poczekaj, mogę jeszcze wszystko naprawić

done

Did you add all the unfamiliar words from this song?