Your native language

عربي

Arabic

عربي

简体中文

Chinese

简体中文

Nederlands

Dutch

Nederlands

Français

French

Français

Deutsch

German

Deutsch

Italiano

Italian

Italiano

日本語

Japanese

日本語

한국인

Korean

한국인

Polski

Polish

Polski

Português

Portuguese

Português

Română

Romanian

Română

Русский

Russian

Русский

Español

Spanish

Español

Türk

Turkish

Türk

Українська

Ukrainian

Українська
User Avatar

Sound


Interface


Difficulty level


Accent



interface language

en

Lyrkit YouTube Lyrkit Instagram Lyrkit Facebook
Cookie policy   |   Support   |   FAQ
1
register / login
Lyrkit

donate

5$

Lyrkit

donate

10$

Lyrkit

donate

20$

Lyrkit

And/Or support me in social. networks:


Lyrkit YouTube Lyrkit Instagram Lyrkit Facebook
Janusz Walczuk

Teleport

 

Teleport

(album: Jan Walczuk - 2023)


Wierzę w ciebie Yah00

Z płyty na płytę bardziej fly
Z płyty na płytę teleport
Na trasie nocujemy w zamkach, czuję się jak jebany lord
Mi nie odmawia terminal (czarter), mam swój własny lot
Jarałem tu, wczoraj jarałem tam, lecę autem Harry Po-po-po
Z płyty na płytę bardziej fly
Z płyty na płytę teleport
Na trasie nocujemy w zamkach, czuję się jak jebany lord
Mi nie odmawia terminal (czarter), mam swój własny lot
Jarałem tu, wczoraj jarałem tam, lecę autem Harry Po-po-po

Z Neapolu do Białegostoku, z Festa na Camp Nou
Miałem teesa Ronaldinho ze stadionu, mam teesa Maradony z Włoch
Stewardessa daje mi jedzenie, picie
Tobie stewardessa pokazuje wyjście
To jest moja śpiewka, to jest mój biznes
To nie twoja śpiewka, więc stul pizdę

Bitch, I'm in there
I'm tryna speak, cause I didn't care
24 hours in London, I take a plane, now I'm ready to maintain my name
Bitch, I'm in there
I'm tryna speak, cause I didn't care
24 hours in London, I take a plane, because I'm on my way

Z lumpa po Balenciagę
Bez teleportów ja poznałem pracę
Kupuję pakę i wsiadam w prywatny samolot
Nie odpiszę, straciłem zasięg
Doktor Strange, żyję w innym wymiarze
Nie do namierzenia, kiedy jestem w mojej bazie
Nie do namierzenia, nie ma mnie na radarze

Z płyty na płytę bardziej fly
Z płyty na płytę teleport
Na trasie nocujemy w zamkach, czuję się jak jebany lord
Mi nie odmawia terminal (czarter), mam swój własny lot
Jarałem tu, wczoraj jarałem tam, lecę autem Harry Po-po-po
Z płyty na płytę bardziej fly
Z płyty na płytę teleport
Na trasie nocujemy w zamkach, czuję się jak jebany lord
Mi nie odmawia terminal (czarter), mam swój własny lot
Jarałem tu, wczoraj jarałem tam, lecę autem Harry Po-po-po

Dla mojego składu odległości nie istnieją, całe jebane EP mixowane z transferu
Jestem nienamierzalny dla nikogo, znikam im z eteru
Jak Kapitan Jack, robię ze łba wrak, ale nie jestem wrak, chociaż plug daje chemol
Wylatuję stąd, czeka na mnie mój brat, WWA, mam biznes, tam jadę na peron

W Doha na duty free, ten chłopak zwiedział butiki
Od złota piszczą bramki, ochrona mówi "come with me"
Na blokach dobre chłopaki, na fotach piszczą fanki
Na nogach Jordan Nike'i, karoca, A8 Audi

Z płyty na płytę bardziej fly
Z płyty na płytę teleport
Na trasie nocujemy w zamkach, czuję się jak jebany lord
Mi nie odmawia terminal (czarter), mam swój własny lot
Jarałem tu, wczoraj jarałem tam, lecę autem Harry Po-po-po
Z płyty na płytę bardziej fly
Z płyty na płytę teleport
Na trasie nocujemy w zamkach, czuję się jak jebany lord
Mi nie odmawia terminal (czarter), mam swój własny lot
Jarałem tu, wczoraj jarałem tam, lecę autem Harry Po-po-po

done

Did you add all the unfamiliar words from this song?