Your native language

عربي

Arabic

عربي

简体中文

Chinese

简体中文

Nederlands

Dutch

Nederlands

Français

French

Français

Deutsch

German

Deutsch

Italiano

Italian

Italiano

日本語

Japanese

日本語

한국인

Korean

한국인

Polski

Polish

Polski

Português

Portuguese

Português

Română

Romanian

Română

Русский

Russian

Русский

Español

Spanish

Español

Türk

Turkish

Türk

Українська

Ukrainian

Українська
User Avatar

Sound


Interface


Difficulty level


Accent



interface language

en

Lyrkit YouTube Lyrkit Instagram Lyrkit Facebook
Cookie policy   |   Support   |   FAQ
1
register / login
Lyrkit

donate

5$

Lyrkit

donate

10$

Lyrkit

donate

20$

Lyrkit

And/Or support me in social. networks:


Lyrkit YouTube Lyrkit Instagram Lyrkit Facebook
Kabe

Ghetto Playboy

 

Ghetto Playboy


[Smolasty:]
Nowy ghetto playboy
Nowy ghetto playboy
Ej, ej

Moje sprawy i układy, moje wsady, moje laby nie dotyczą cię
Twoje gady, twoje składy, twoje dramy, twoje rady, nie obchodzą mnie
Tamte stare serenady schowaj do szuflady, nie chce więcej easy way
Yeyo wypada mi z lady, ale duży kamyk, chyba zakochałem się (ej, ej!)
Stres porył mi głowę, w tym roku bez kolęd
W TV-ku wciąż przekazy podprogowe, oh
W korporacji jedzone kanapeczki z kortyzolem
I plotki na osłodę, obrobią cię w moment
No man, omen
Menele zmalowali tu karierę jak Picasso
Na nogach Rick Owens, Smoła to twój fuckboy
Jak nie masz beefu z talią, albo nadrabiasz sympatią

Nowy Ghetto Playboy
A bracia zza krat
Patrzą jak nam lekko
Dlaczego nie ja
To twój Ghetto Playboy
Znam porażki smak
Nowy Ghetto Playboy
Tylko cisza na psach, tylko cisza na psach

[Kaz Bałagane:]
Si señor!
Nie słyszę co tam gadasz, bo głośno przeżuwam chrupki
Prawdziwy fuckboy do wszystkiego ma wymówki
Lepiej niż nawijam, to nawijam tylko kluski
To samo bagno, więc nie przekręcą oszustki
Życie to kurwa, moja śmiga w pięknej sukni
Smak ma bezy, czasem pozłacanych trufli
Fasolki po bretońsku na dołku
Przy świetle ledwo migającej jarzeniówki
Oh, dzwonki podstawówki
Dzwonki na sieciaku, teraz Lui Vi po kostki
Powiedz tej szmacie, że ja nie mam tego Snapa
Za to mam Facebooka tyle, że bez fotki (si señor!)

[Smolasty:]
Nowy Ghetto Playboy
A bracia zza krat
Patrzą jak nam lekko
Dlaczego nie ja
To twój Ghetto Playboy
Znam porażki smak
Nowy Ghetto Playboy
Tylko cisza na psach, tylko cisza na psach

[Kabe:]
Ghetto Playboy, co dzień to piekło, mental jak beton
I wiem to jak bardzo łatwy smakuje pieniądz
Ide tą, jedyną ścieżką, jebać peleton
Bo kiedyś za piłką biegałem jak Samuel Eto'o
Ghetto flex, ghetto ghetto life, ghetto ghetto playboy
Smoła, Kabe i Kaz, [?]
[?], nowy Ghetto Playboy
[?]
W końcu chce stąd wyrwać się, ale ghetto trzyma mnie

done

Did you add all the unfamiliar words from this song?