Your native language

عربي

Arabic

عربي

简体中文

Chinese

简体中文

Nederlands

Dutch

Nederlands

Français

French

Français

Deutsch

German

Deutsch

Italiano

Italian

Italiano

日本語

Japanese

日本語

한국인

Korean

한국인

Polski

Polish

Polski

Português

Portuguese

Português

Română

Romanian

Română

Русский

Russian

Русский

Español

Spanish

Español

Türk

Turkish

Türk

Українська

Ukrainian

Українська
User Avatar

Sound


Interface


Difficulty level


Accent



interface language

en

Lyrkit YouTube Lyrkit Instagram Lyrkit Facebook
Cookie policy   |   Support   |   FAQ
1
register / login
Lyrkit

donate

5$

Lyrkit

donate

10$

Lyrkit

donate

20$

Lyrkit

And/Or support me in social. networks:


Lyrkit YouTube Lyrkit Instagram Lyrkit Facebook
Kabe

Skiety & Klapki (Remix)

 

Skiety & Klapki (Remix)


Skiety, klapki
Skiety, skiety, klapki, ej
Skiety, klapki
Skiety, skiety, klapki, ej
Skiety, klapki
Skiety, skiety, klapki, ej
Skiety, klapki
Skiety, skiety, klapki, ej

Wchodzę do gry w klapkach
W ręce mam blanta, w drugiej mam Jacka
Stoisz jak kutas, niepotrzebna Viagra
Dawaj na ośkę, zatańczysz jak zagram
U nas nie tanie latanie jak RyanAir
Strugasz kozaka to butla na łeb
Całe osiedle dziś jak Marrakesz
Kiełbaski spalone, mordo co zrobiłeś?
Stylu masz tyle co Doda, ej
Nawet klapek ci nie doda, ej
Ja mówię alkohol to woda, ej
Jak skiety to białe jak koka
Mijam Obrońców jak Mbappé
Klapki to klasa jak Merco-Benz
Je rentre dans l'appart cagoulé ganté
Kręcisz aferę to be-beng beng

Skiety, klapki
Skiety, skiety, klapki, ej
Skiety, klapki
Skiety, skiety, klapki, ej
Skiety, klapki
Skiety, skiety, klapki, ej
Skiety, klapki
Skiety, skiety, klapki, ej

Mam skiety w płatki, ej
Lubię śnieg latem, ta
Mam klapki najki, nie zaliczam wpadki, nie
Z fartem!
Mówiłem: na salon wbije w klapkach
Nowa gotówka to dla mnie przystawka
Wbijam na sklepy, to znika kanapka
Chociaż w skarpecie się znalazła trawka
Marka: cztery pierścienie
Dress code, eskort, cztery talerze
Carrera porsche w mojej karierze
Daj jeszcze rok, pogadamy szczerze
Trochę poleżę na tylnym siedzeniu
Prowadź to X5 panie DJ-u
Na końcu trasy wysiadam jak Jezus
Bo jak mnie widza, to krzyczą: o Jezu!

Klapek luźno szura, skieta w lato gruba
Z Mediolanu dzwonią, lecz to się nie uda
Klapek luźno szura, ona dupa gruba
Z Mediolanu dzwonią, mów mi jaka suma

Skiety, klapki
Skiety, skiety, klapki, ej
Skiety, klapki
Skiety, skiety, klapki, ej
Skiety, klapki
Skiety, skiety, klapki, ej
Skiety, klapki
Skiety, skiety, klapki, ej

Skiety i klapki, Stopro i najki
Zarobki, wydatki, kubki i blanty
Koledzy, ławki, ziomy do trawki
Na grillu pod blokiem smażymy fanty
Wychodzę z bloku, mam wygodę w klapkach
Witam się z każdym, to plemienna gadka
Chodzę w kapturze, jak ziomy na klatkach
Ale jak bliziutko to wychodzę w klapkach
Każda mordeczka w laczkach
Każdy alkohol i trawka
Cały czas razem po latach
GCBW to jest marka
Robimy be-beng beng
Tout le monde est di-di-dingue
Klapki jak be-be-benz
Venez me te-te-test

Skiety, klapki
Skiety, skiety, klapki, ej
Skiety, klapki
Skiety, skiety, klapki, ej
Skiety, klapki
Skiety, skiety, klapki, ej
Skiety, klapki
Skiety, skiety, klapki, ej

done

Did you add all the unfamiliar words from this song?