Your native language

عربي

Arabic

عربي

简体中文

Chinese

简体中文

Nederlands

Dutch

Nederlands

Français

French

Français

Deutsch

German

Deutsch

Italiano

Italian

Italiano

日本語

Japanese

日本語

한국인

Korean

한국인

Polski

Polish

Polski

Português

Portuguese

Português

Română

Romanian

Română

Русский

Russian

Русский

Español

Spanish

Español

Türk

Turkish

Türk

Українська

Ukrainian

Українська
User Avatar

Sound


Interface


Difficulty level


Accent



interface language

en

Lyrkit YouTube Lyrkit Instagram Lyrkit Facebook
Cookie policy   |   Support   |   FAQ
1
register / login
Lyrkit

donate

5$

Lyrkit

donate

10$

Lyrkit

donate

20$

Lyrkit

And/Or support me in social. networks:


Lyrkit YouTube Lyrkit Instagram Lyrkit Facebook
Kabe

Widok Na Morze

 

Widok Na Morze

(album: Księga Dżungli - 2023)


Twój idol nosi Gucci, ale w lodówie ma pustki
Mają brzydkie mordy, więc zakładają te chustki
Za dużo znam ludzi, co nie szanują gotówki
Ziomala co jak dostanie szansę, to nie puści
Dzieliłem te torby, kiedy chodziłeś na lekcje
Paru byłych kolegów, co wpadło w anoreksję
Kiedyś robili, ale to nie samo zdjęcie
Wiedziałem, że nie chcę, wychodzę na powierzchnie

Wszystko to co robię to elegancja jak Cullinan
Chociaż już nie biegam po boisku, tak jak chuligan
To dalej chcę rosnąć i być większe, tak jak nominał
Musiałem dorosnąć i nie liczyłem, że ktoś mi da
Moje wersy w każdym odcieniu szarości bloków
Chowaj rzeczy do plecaka i nic nie mów nikomu
Byku nie ma żadnej sprawy, jeśli nie ma dowodów
Kiedy wychodzę to nie wiem, czy znów wrócę do domu

Wowoowooo
W plecach liczę te noże, myślisz, że zaufam tobie
Wowoowooo
Spałem już na podłodze, a dzisiaj widok na morze

I był tylko blok i blok, a nie ktoś pomoże
I liczył się tylko sos i sosy, jak go pomnożyć
I całe życie na trapie, musiałem sobie radzić
Ale się długo nie da, można się poparzyć
Za to jak mówi bieda, to robisz to co każe
Może kusi zarobek, może kusi diabeł
Kiedy chodzę po dworze, to nie pot ze mnie kapie
Znowu jadę bolidem, autostrada lewy pas
Dopaliłem jazz, kurwy nie dogonią nas
Mordo proszę z drogi zejdź, a nie marnujesz mój czas
Oni zawsze chcieli być choć małą częścią nas
Wypijmy za zdrowie, za to, że będzie lepsze nowe
Wróg mego brata mym wrogiem, sam musiałbyś zobaczyć drogę

Wowoowooo
W plecach liczę te noże, myślisz, że zaufam tobie
Wowoowooo
Spałem już na podłodze, a dzisiaj widok na morze
Wowoowooo
W plecach liczę te noże, myślisz, że zaufam tobie
Wowoowooo
Spałem już na podłodze, a dzisiaj widok na morze

done

Did you add all the unfamiliar words from this song?