Your native language

عربي

Arabic

عربي

简体中文

Chinese

简体中文

Nederlands

Dutch

Nederlands

Français

French

Français

Deutsch

German

Deutsch

Italiano

Italian

Italiano

日本語

Japanese

日本語

한국인

Korean

한국인

Polski

Polish

Polski

Português

Portuguese

Português

Română

Romanian

Română

Русский

Russian

Русский

Español

Spanish

Español

Türk

Turkish

Türk

Українська

Ukrainian

Українська
User Avatar

Sound


Interface


Difficulty level


Accent



interface language

en

Lyrkit YouTube Lyrkit Instagram Lyrkit Facebook
Cookie policy   |   Support   |   FAQ
1
register / login
Lyrkit

donate

5$

Lyrkit

donate

10$

Lyrkit

donate

20$

Lyrkit

And/Or support me in social. networks:


Lyrkit YouTube Lyrkit Instagram Lyrkit Facebook
Ralph Kaminski

Klub D

 

Klub D

(album: Młodość - 2019)


2017, wiosna
Samotności sznur poruszał mnie
Więc ubrałem się najpiękniej
I ruszyłem w stronę Klubu D
Choć kolejka stała przeogromna
To jak VIP wpuścili mnie
Więc ruszyłem tak dostojnie
Do nowego klubu z nazwą D

Ciemność już wciąga mnie
Lewa w przód, prawa też
Pewny ruch, obrót, skok
Coraz ostrzej widzę mrok

Światło tu nie ma drzwi
Tańczę tak jak zagrał mi
Mam na sobie wszystkich wzrok
Więc z uśmiechów wyślę moc

(Jak się pan dzisiaj czuje?)

Pan i pani siedzą w fotelikach
Mówią mi gdzie skręcić, a gdzie nie
Więc zamknięte trzymam oczy
Bo już w lustrze nie chcę widzieć się

Pigułeczki, tableteczki wezmę
To efektów jest specjalnych moc
Będę sobie teraz tańczył
W nowym super klubie z nazwą D

(Dwie na noc i jedna na dzień)

Ciemność już wciąga mnie
Lewa w przód, prawa też
Pewny ruch, obrót, skok
Coraz ostrzej widzę mrok

Światło tu nie ma drzwi
Tańczę tak jak zagrał mi
Mam na sobie wszystkich wzrok
Więc z uśmiechów wyślę moc!

2017, wiosna...

done

Did you add all the unfamiliar words from this song?