Your native language

عربي

Arabic

عربي

简体中文

Chinese

简体中文

Nederlands

Dutch

Nederlands

Français

French

Français

Deutsch

German

Deutsch

Italiano

Italian

Italiano

日本語

Japanese

日本語

한국인

Korean

한국인

Polski

Polish

Polski

Português

Portuguese

Português

Română

Romanian

Română

Русский

Russian

Русский

Español

Spanish

Español

Türk

Turkish

Türk

Українська

Ukrainian

Українська
User Avatar

Sound


Interface


Difficulty level


Accent



interface language

en

Lyrkit YouTube Lyrkit Instagram Lyrkit Facebook
Cookie policy   |   Support   |   FAQ
1
register / login
Lyrkit

donate

5$

Lyrkit

donate

10$

Lyrkit

donate

20$

Lyrkit

And/Or support me in social. networks:


Lyrkit YouTube Lyrkit Instagram Lyrkit Facebook
Kizo

Aperol

 

Aperol

(album: Pegaz - 2019)


Oil Beatz suko!

Nasze życie kolor ma jak Aperol
Tak samo jak kłuło się w Audi Quattro
Tutaj panuje testosteron
Jak tak grubo żyć, kumać i wie co?
Nasze życie kolor ma jak Aperol
Tak samo jak kłuło się w Audi Quattro
Tutaj panuje testosteron
Jak tak grubo żyć, kumać i wie co?

Dla nich Kizo to ten zły, bo kiedyś był inny
Oskarżony o to życie lepsze, jestem winny
Oni siedzą gadają mają zatkane klimpy
Ja z całym plikiem setek się wbijam do windy
Na bani ciągły chłód, my termalne wody
W szklance lód, każdy jak nowo narodzony
Jedyne ważne dzwonki, to gdy dzwonią IPhone'y
Zapomnij że ktoś ci tutaj wystawi paragony
W koło same klony, ja jestem nielicznym gościem
Który robi swoje, patrzy jak to wszystko rośnie
Kończę Aperola, ona grzeje pościel
Dziś z Merola wycisnąłem ponad 200, nigdy nie dorosnę

Nasze życie kolor ma jak Aperol
Tak samo jak kłuło się w Audi Quattro
Tutaj panuje testosteron
Jak tak grubo żyć, kumać i wie co?
Nasze życie kolor ma jak Aperol
Tak samo jak kłuło się w Audi Quattro
Tutaj panuje testosteron
Jak tak grubo żyć, kumać i wie co?

Byłeś na dobrej drodze
Wypadłeś z niej tak łatwo
Pamiętaj, też stąd pochodzę
Tak samo toczę hardcore
Co ty chcesz ja mam to
Robię obrót jak kantor
Unikatem nie kalpą
Rolls Royce Phantom
W garderobie jeszcze wszystko z metką
Na pralce leży nieotwarty Perwoll
To jebany trap, nadal czuć tu miętą
Dopiero śmierć kurew da mi ukojenie nerwom
Lecę dalej, tankuję Vervą
Te krawężniki ze stacji na bank się za mną zerwą
Co chcą od przedsiębiorcy, kurwa mają czelność
Nie mam czasu na głupoty, w końcu życie mam jedno!

Nasze życie kolor ma jak Aperol
Tak samo jak kłuło się w Audi Quattro
Tutaj panuje testosteron
Jak tak grubo żyć, kumać i wie co?
Nasze życie kolor ma jak Aperol
Tak samo jak kłuło się w Audi Quattro
Tutaj panuje testosteron
Jak tak grubo żyć, kumać i wie co?

done

Did you add all the unfamiliar words from this song?