Your native language

عربي

Arabic

عربي

简体中文

Chinese

简体中文

Nederlands

Dutch

Nederlands

Français

French

Français

Deutsch

German

Deutsch

Italiano

Italian

Italiano

日本語

Japanese

日本語

한국인

Korean

한국인

Polski

Polish

Polski

Português

Portuguese

Português

Română

Romanian

Română

Русский

Russian

Русский

Español

Spanish

Español

Türk

Turkish

Türk

Українська

Ukrainian

Українська
User Avatar

Sound


Interface


Difficulty level


Accent



interface language

en

Lyrkit YouTube Lyrkit Instagram Lyrkit Facebook
Cookie policy   |   Support   |   FAQ
1
register / login
Lyrkit

donate

5$

Lyrkit

donate

10$

Lyrkit

donate

20$

Lyrkit

And/Or support me in social. networks:


Lyrkit YouTube Lyrkit Instagram Lyrkit Facebook
Kizo

Tryb Komfort

 

Tryb Komfort

(album: Złoto I Biel - 2019)


[Kizo:]
Śmigam w dresie, palę skuna, niepotrzebna mi była matura
Na komforcie się bujam, się bujam
Ustawiam tryb komfort, inni chcą się ze mną ścigać
A ja tylko proszę bongo, chwila

Chcieliby miłosne teksty, ja głęboko patrzę w oczy
Jestem kurwa taki chamski, że podobno uroczy
Znowu latam po nocy, znowu jaram gdzieś do nocy
Blues dzwonka o szóstej, nic mnie nie zaskoczy
Jestem modny na swój sposób, dresy noszę jak garnitur
Ze mną zrobisz interesy, ale jak coś to po cichu
Teksty piszę w notatniku w aucie gdzieś na korkach
Bo wolny czas poświęcam se na Netflix i Vaporka
Głowę w chmurach mam, bo ciągle dymi bongo
Kapcie w furach mam, bo włączam tryb komfort
Myśląc, że miałem plan, to jesteś w błędzie mordo
Kiedy nielegal to strzał, już nie podróżuję z torbą
Mogłem być nikim, mogłem być każdym, zostałem raperem nie równaj do gwiazdy, ja też mam swoje jazdy
Suki pytają, bo prestiż, suki wiedzą, gdzie się mają zakręcić, ja tylko chcę se jointy kręcić
Jestem Kizo, nie Kendrick, brakuje mi do życia Fendi, sobie kupię a was wnerwi
Miej wyjebane w to, co mówię, nie kupuj tych płyt
Kupi je twoja żona, albo kiedyś twój syn

Śmigam w dresie, palę skuna, niepotrzebna mi była matura
Na komforcie się bujam, się bujam
Ustawiam tryb komfort, inni chcą się ze mną ścigać
A ja tylko proszę bongo, chwila
Śmigam w dresie, palę skuna, niepotrzebna mi była matura
Na komforcie się bujam, się bujam
Ustawiam tryb komfort, inni chcą się ze mną ścigać
A ja tylko proszę bongo, chwila

[Major SPZ:]
Wiesz co dla mnie znaczy mieć ten komfort?
Słuchaj mordo, zacznijmy od rapu
Mogę grać i zarabiać hajs, hajs, hajs, hajs
Mój syn dorasta w dostatku
Buja, buja, buja, buja jak na statku
W żadnym wypadku dzisiaj nie schodzę na ląd
Mam przy sobie stalowy ostry harpun
Zaraz złapię syrenę za ogon
Gruby joint zawsze poprawia mi humor
W chuju mam i się raczę gęstą chmurą
Latam furą, w środku ładnie pachnie skórą
Jak latam furą, to na zewnątrz jebie gumą
Kizo, Major, komfort dobrze znają, o wygodę dbają
Wydają pieniądze, trzeba dbać o siebie
Mijam przeszkody, codziennie życia slalom
Wbijam tryb hard i wchodzę na następny level

[Kizo:]
Śmigam w dresie, palę skuna, niepotrzebna mi była matura
Na komforcie się bujam, się bujam
Ustawiam tryb komfort, inni chcą się ze mną ścigać
A ja tylko proszę bongo, chwila
Śmigam w dresie, palę skuna, niepotrzebna mi była matura
Na komforcie się bujam, się bujam
Ustawiam tryb komfort, inni chcą się ze mną ścigać
A ja tylko proszę bongo, chwila

done

Did you add all the unfamiliar words from this song?