Your native language

عربي

Arabic

عربي

简体中文

Chinese

简体中文

Nederlands

Dutch

Nederlands

Français

French

Français

Deutsch

German

Deutsch

Italiano

Italian

Italiano

日本語

Japanese

日本語

한국인

Korean

한국인

Polski

Polish

Polski

Português

Portuguese

Português

Română

Romanian

Română

Русский

Russian

Русский

Español

Spanish

Español

Türk

Turkish

Türk

Українська

Ukrainian

Українська
User Avatar

Sound


Interface


Difficulty level


Accent



interface language

en

Lyrkit YouTube Lyrkit Instagram Lyrkit Facebook
Cookie policy   |   Support   |   FAQ
1
register / login
Lyrkit

donate

5$

Lyrkit

donate

10$

Lyrkit

donate

20$

Lyrkit

And/Or support me in social. networks:


Lyrkit YouTube Lyrkit Instagram Lyrkit Facebook
Kizo

Art

 

Art

(album: Posejdon - 2020)


Wyglądamy jak dzieła sztuki
Nasze złoto w nocy lepiej widać, niż złote łuki, ej
Lubimy narkotyki i ciuchy
Welurowy dres, flex, syrop i dobre buchy, ej
Nie jest sztuką za buchy narobić sobie długi
Tylko latać z tym bez pomocy papugi
Robię tak mocny album, że odejdą fugi (ej!)
Bas smyra po cipce, ona to lubi (oh!)
Lubią sztukę, więc bawią się pędzlem (wow!)
Lubią sztukę, więc wiszą już tysiąc pięćset
CL500 Mercem, do odcięcia kręcę
Gdyby widział to kurator, to by padł na serce, jeszcze
Jak wpadam do kumpli na herbatkę to piątek staje się poniedziałkiem (skrrt!)
To nie chłopcy z przedziałkiem, pocięte głowy z wydziaranym karkiem
Jest przyjemnie coraz bardziej

My nie mamy czasu na depresję
Tak się tworzy sztukę w interesie
Tak się jara sztukę w Mercedesie
Wiele sztuk banknotów w fioletowym dresie

Nie znam się nic, a to nic na obrazach
Bo inna faza, mamy tatuaże
Nie znam się nic, a to nic na figurach
Ona dupę sadza, co dostarcza wrażeń
Knoppers kokosowy, hermetyczna paczka
Na moście wantowym V-ka pali laczka
Knoppers kokosowy, hermetyczna paczka
Na moście wantowym V-ka pali laczka

Nie dla nas wybieg mody
Ale sama szafa kilkaset tysięcy złotych (ej!)
Ciuchy, samochody, to sztuka współczesna
A wpierdalamy gluten, nie odmawiamy mięsa (nie, nie, nie!)
Mordo jestem szczery, wolę dziś to droższe (bang, bang!)
Bo mnie kurwa stać, czasy były gorsze (ej!)
Na radiowe topki, Kizo, zawsze nie wskoczę
Bo jestem, kurwa, kot, Kizo, się nie proszę
Porsche Carrera, Słoneczna Riviera
Teraz na dachu bloku, wydzwaniam Barbera (prrr!)
Sztuką mieć tak wyjebane, zdrowia nie zabiera (nie, nie!)
Pseudo-fan, co kuma tyle co ten typ z Ubera (pyk, pyk!)
Każdy w tym mieście to artysta na swój sposób
Jak chcesz, tu ulepimy ci figurę z koksu
Mam ziomów sportowców, co jebną taki obrót
Że zamiast tej grudy, to ty będziesz w worku

My nie mamy czasu na depresję
Tak się tworzy sztukę w interesie
Tak się jara sztukę w Mercedesie
Wiele sztuk banknotów w fioletowym dresie

Nie znam się nic, a to nic na obrazach
Bo inna faza, mamy tatuaże
Nie znam się nic, a to nic na figurach
Ona dupę sadza, co dostarcza wrażeń
Knoppers kokosowy, hermetyczna paczka
Na moście wantowym V-ka pali laczka
Knoppers kokosowy, hermetyczna paczka
Na moście wantowym V-ka pali laczka
Nie znam się nic, a to nic na obrazach
Bo inna faza, mamy tatuaże
Nie znam się nic, a to nic na figurach
Ona dupę sadza, co dostarcza wrażeń
Knoppers kokosowy, hermetyczna paczka
Na moście wantowym V-ka pali laczka
Knoppers kokosowy, hermetyczna paczka
Na moście wantowym V-ka pali laczka

V-ka
V-ka
V-ka

done

Did you add all the unfamiliar words from this song?