Your native language

عربي

Arabic

عربي

简体中文

Chinese

简体中文

Nederlands

Dutch

Nederlands

Français

French

Français

Deutsch

German

Deutsch

Italiano

Italian

Italiano

日本語

Japanese

日本語

한국인

Korean

한국인

Polski

Polish

Polski

Português

Portuguese

Português

Română

Romanian

Română

Русский

Russian

Русский

Español

Spanish

Español

Türk

Turkish

Türk

Українська

Ukrainian

Українська
User Avatar

Sound


Interface


Difficulty level


Accent



interface language

en

Lyrkit YouTube Lyrkit Instagram Lyrkit Facebook
Cookie policy   |   Support   |   FAQ
1
register / login
Lyrkit

donate

5$

Lyrkit

donate

10$

Lyrkit

donate

20$

Lyrkit

And/Or support me in social. networks:


Lyrkit YouTube Lyrkit Instagram Lyrkit Facebook
Kizo

Slow-mo

 

Slow-mo

(album: Ostatni Taniec - 2022)


Wiem co mi wolno, czas mi leci wolno
Jak będę chciał, zostanę producentem porno
Jutro będę multimilionerem
Każdy z ulicy ma szansę na karierę
Wiem co mi wolno, czas mi leci wolno
Jak będę chciał, zostanę producentem porno
Jutro będę multimilionerem
Każdy z ulicy ma szansę na karierę

Robi mi fotkę instax, żeby pamiętać
Bo mam zamiar się spizgać, tym co jest w bletkach
Co chwilę wpada coś na testa
Choć już nie robię w tym
Ale w przyjaznych gestach
Często wychodził z tego młyn
Zawsze znieczulony, czas na trochę slow-mo
Bo się ciężko zapierdala by umilić wolność
Każdy z nas ma zdolności a nie zdolność na kredyt
Dziwki chcą być tak ruchane jak jebanie biedy
Znam ich potrzeby, Rocco Siffredi
W życiu miałem gorzkie chwile, ja nie sugar-daddy
Jutro odwiedzamy Berlin, zostawić trochę pengi
Twoja suka chce się bujać tylko w Fendi

Wiem co mi wolno, czas mi leci wolno
Jak będę chciał, zostanę producentem porno
Jutro będę multimilionerem
Każdy z ulicy ma szansę na karierę
Wiem co mi wolno, czas mi leci wolno
Jak będę chciał, zostanę producentem porno
Jutro będę multimilionerem
Każdy z ulicy ma szansę na karierę

Polski rap to mmm...
A chuj w to
Nie odpalam go w aucie co ma 3 turbo
Hajs dzielę po równo
Fryzurę mam równą
Trudno, ale nie chcę zabawiać się z twoją kurwą
Bo jestem zarobiony, ale gdybym nie był
Może by wbiła szpony
Ma ochotę na ogiera, nie kucyka Pony
Jak parkuję pod blokiem słyszę, "Niech będzie pochwalony"
Na zegarkach korony, mój czas jest policzony
Waga naszego sukcesu przelicza się na tony
Jestem szalony, świat dał mi wolną rękę
Jak będę chciał jutro zostanę prezydentem

Wiem co mi wolno, czas mi leci wolno
Jak będę chciał, zostanę producentem porno
Jutro będę multimilionerem
Każdy z ulicy ma szansę na karierę
Wiem co mi wolno, czas mi leci wolno
Jak będę chciał, zostanę producentem porno
Jutro będę multimilionerem
Każdy z ulicy ma szansę na karierę

done

Did you add all the unfamiliar words from this song?