Your native language

عربي

Arabic

عربي

简体中文

Chinese

简体中文

Nederlands

Dutch

Nederlands

Français

French

Français

Deutsch

German

Deutsch

Italiano

Italian

Italiano

日本語

Japanese

日本語

한국인

Korean

한국인

Polski

Polish

Polski

Português

Portuguese

Português

Română

Romanian

Română

Русский

Russian

Русский

Español

Spanish

Español

Türk

Turkish

Türk

Українська

Ukrainian

Українська
User Avatar

Sound


Interface


Difficulty level


Accent



interface language

en

Lyrkit YouTube Lyrkit Instagram Lyrkit Facebook
Cookie policy   |   Support   |   FAQ
1
register / login
Lyrkit

donate

5$

Lyrkit

donate

10$

Lyrkit

donate

20$

Lyrkit

And/Or support me in social. networks:


Lyrkit YouTube Lyrkit Instagram Lyrkit Facebook
Kukon

Nowe Ogrody

 

Nowe Ogrody

(album: Agresja & Depresja - 2019)


Wtedy z bykiem robiliśmy grupy, nie groupies
Latałem za blokiem bez siana i kurtki
Bez pewności na nic, z pewnością by zabić
Tych wszystkich skurwieli co chcieli nas kupić
Suki nie chciały się dymać jak teraz, a słowo kariera to wóda i melanż
A Lexa piwnica to trap jak Chicago
Widziałem tych typów pociętych jak trzeba
Ale nigdy nie pocieli nas, ale nigdy nie podzieli hajs
Ale nigdy nie podzielą suki, ale nigdy nie naplujesz w twarz nam
Każdy sam w tym, ale znamy hasła
To ogrody suko, zamknij pysk i wyjdź
Piękny Syf puka w wiele drzwi i zawsze otwiera nam naga laska
Ciężkie czasy, lekkie łzy
Spory deszcz, natrętne suki
Mój byk stoi zmęczony jak ja, śmieciu nie dotykaj moich ludzi
Widywałem spory hajs, widywałem minus 10K
Zawsze tak samo oni ze mną, zawsze tak samo z nimi i ja
Ogrody Famila Gang, nie poznacie tego
Moje ziomy gdzie hajs, i gdzie śmierdzi biedą
Moje ziomy gdzie bal, i gdzie szary beton
Wychowywani tak aby wrogów równać z glebą
Wychowywani tak aby wrogów równać z glebą
Wychowywani tak aby wrogów równać z glebą

Nigdy nie będziesz mówił jak żyć, nigdy nie będziesz z nami liczył forsy
Obiecałem że rozjebię świat, tak samo jak oni obiecali mi
Nigdy nie będziesz mówił jak żyć, nigdy nie będziesz z nami liczył forsy
Obiecałem że rozjebię świat, tak samo jak oni obiecali mi
Moje ziomy to od lat już tylko jedno krzyczą
Siedzisz cicho suko, ale inne ciągle liczą
To tylko pojebana wiara w ekipie, ona nie zobaczy więcej niż wóda na klipie
Ona nie zobaczy więcej niż koka i melanż u nas
Mój typ to anioł i razem się nauczyliśmy fruwać
Suko to za długo trwa, byśmy mogli nie ufać, czaisz?

Ciężkie czasy, lekkie łzy
Spory deszcz, natrętne suki
Mój byk stoi zmęczony jak ja, śmieciu nie dotykaj moich ludzi
Widywałem spory hajs, widywałem minus 10K
Zawsze tak samo oni ze mną, zawsze tak samo z nimi i ja
Ciężkie czasy, lekkie łzy
Spory deszcz, natrętne suki
Mój byk stoi zmęczony jak ja, śmieciu nie dotykaj moich ludzi
Widywałem spory hajs, widywałem minus 10K
Zawsze tak samo oni ze mną, zawsze tak samo z nimi i ja

done

Did you add all the unfamiliar words from this song?