Your native language

عربي

Arabic

عربي

简体中文

Chinese

简体中文

Nederlands

Dutch

Nederlands

Français

French

Français

Deutsch

German

Deutsch

Italiano

Italian

Italiano

日本語

Japanese

日本語

한국인

Korean

한국인

Polski

Polish

Polski

Português

Portuguese

Português

Română

Romanian

Română

Русский

Russian

Русский

Español

Spanish

Español

Türk

Turkish

Türk

Українська

Ukrainian

Українська
User Avatar

Sound


Interface


Difficulty level


Accent



interface language

en

Lyrkit YouTube Lyrkit Instagram Lyrkit Facebook
Cookie policy   |   Support   |   FAQ
1
register / login
Lyrkit

donate

5$

Lyrkit

donate

10$

Lyrkit

donate

20$

Lyrkit

And/Or support me in social. networks:


Lyrkit YouTube Lyrkit Instagram Lyrkit Facebook
Kukon

Casablanca

 

Casablanca

(album: Afera - 2020)


Budzę się po kilku dniach
Chyba zrobiłem cię w snach
Strasznie luzuje ten stuff
To pierwsza królowa we łzach
Chcę widzieć czerwone usta
Chociaż obrzydza mnie szminka
Ścigają się chłopy w przewózkach
Poproszę jednego drinka
Czas mnie nigdy nie zajebie
Gram fair a latamy po niebie
Zasypiamy u mnie a się budzimy u ciebie
No bo lubię takie dupy jak ty
No bo lubię takie dupy jak ty
No bo lubię takie dupy jak ty
No bo lubię takie dupy jak ty
Płoną mikrofony kiedy nikt o tobie nie wie
Ziomek wykręcony ale pomoże w potrzebie
Pewnie ktoś sporo za to zapłaci, nie
Jestem potworem dla takich jak te
Bierzemy worek, jak fajne to dwie
Niefajny koleś i fajne M5
Gubimy korek, odzyskuję sieć
No bo lubię takie dupy jak ty

Jakie to ma znaczenie, kiedy suma taka sama
Lubię kiedy mówisz do mnie, lubię kiedy masz aparat
Lubię kiedy mam natchnienie, lubię kiedy cię rozpalam
I płoniesz, płoniesz, kurwa, cała
Jakie to ma znaczenie, kiedy suma taka sama
Lubię kiedy mówisz do mnie, lubię kiedy masz aparat
Lubię kiedy mam natchnienie, lubię kiedy cię rozpalam
I płoniesz, płoniesz, kurwa, cała

No bo lubię takie dupy jak ty
No bo lubię takie dupy jak ty
No bo lubię takie dupy jak ty
No bo lubię takie dupy jak ty
No bo lubię takie dupy jak ty
No bo lubię takie dupy jak ty
No bo lubię takie dupy jak ty

No bo lubię takie dupy jak ty
No bo lubię takie dupy jak ty
No bo lubię takie dupy jak ty
No bo lubię takie dupy jak ty
No bo lubię takie dupy jak ty
No bo lubię takie dupy jak ty
No bo lubię takie dupy jak ty

Jakie to ma znaczenie, kiedy suma taka sama
Lubię kiedy mówisz do mnie, lubię kiedy masz aparat
Lubię kiedy mam natchnienie, lubię kiedy cię rozpalam
I płoniesz, płoniesz, kurwa, cała

done

Did you add all the unfamiliar words from this song?