Your native language

عربي

Arabic

عربي

简体中文

Chinese

简体中文

Nederlands

Dutch

Nederlands

Français

French

Français

Deutsch

German

Deutsch

Italiano

Italian

Italiano

日本語

Japanese

日本語

한국인

Korean

한국인

Polski

Polish

Polski

Português

Portuguese

Português

Română

Romanian

Română

Русский

Russian

Русский

Español

Spanish

Español

Türk

Turkish

Türk

Українська

Ukrainian

Українська
User Avatar

Sound


Interface


Difficulty level


Accent



interface language

en

Lyrkit YouTube Lyrkit Instagram Lyrkit Facebook
Cookie policy   |   Support   |   FAQ
1
register / login
Lyrkit

donate

5$

Lyrkit

donate

10$

Lyrkit

donate

20$

Lyrkit

And/Or support me in social. networks:


Lyrkit YouTube Lyrkit Instagram Lyrkit Facebook
Kukon

Prosty Dzień

 

Prosty Dzień

(album: Ogrody Mixtape 3 - 2022)


Ra, ra, ra, ra, ra, ra, yo, yo

[Kukon:]
Ustawiony przeciwko mnie, bo utopiona flota
Drażliwe tematy, od 6 jestem na nogach
Rano miałem service, a potem mała robota
Potem oglądałem na netflix'ie filmy o robotach
Chcemy jeść, no a my lubimy se dogodzić
Prosty tekst, no bo dzisiaj proste mam kłopoty
Prosty dzień, taki w którym nic nie muszę robić
Gorzki jest, jak w dzień w którym nie da się zarobić

Czasem nudzę się, odgrywam ulubione role
Zawsze kiedy boli głowa Cię, jestem doktorem
Czasem palę joint'y, albo oglądam pornole
A potem biorę na stole Cię, I pieprzę cię jak pojeb
Czasem nudzę się, odgrywam ulubione role
Zawsze kiedy boli głowa Cię, jestem doktorem
Czasem palę joint'y, albo oglądam pornole
A potem biorę na stole Cię, I pieprzę cię jak pojeb

Czasem sobie myślę, że już nic nie mogę zrobić
Że nie umiem już pisać tekstów, nie umiem się bronić
Nie mam nic oprócz floty tej i paranoi
Nie mam już nic oprócz tej ochrony
I, złotej zbroi
Gęsty dym, i w niej, endorfina
Zawieszony w domu siedzę, twarz mam manekina
Słyszę dźwięki, to psy czy kot zeskoczył z pianina
Słyszę dźwięki, czy to ty właśnie weszłaś bo wróciłaś
Gęsty deal, w tej głowie jak głęboki jest ocean
Zamawiamy szame, prosze filtruj po ocenach
Naoglądałem się tych poradników od żywienia
I chciałbym sobie już odbić trochę na zdrowiu ten melanż
Kiedy nudzę się to myślę jak zarobić parę złotych
Kiedy nudzę się to nie ma tak, że ty nie masz ochoty
Tylko ja mam takie dni, ciut gorszę dla mojej głowy
Wierzę, że to takie dni, kiedy nic nie możesz zrobić
To takie dni, kiedy nie pomogą joint'y
To takie dni, w których nie pomogą sporty
To takie dni, kiedy nie chcę Ci się wierzyć
Ani w siebie, ani w nich i nic ich nie może zmienić

Czasem nudzę się, odgrywam ulubione role
Zawsze kiedy boli głowa Cię, jestem doktorem
Czasem palę joint'y, albo oglądam pornole
A potem biorę na stole Cię, I pieprzę cię jak pojeb
Czasem nudzę się, odgrywam ulubione role
Zawsze kiedy boli głowa Cię, jestem doktorem
Czasem palę joint'y, albo oglądam pornole
A potem biorę na stole Cię, I pieprzę cię jak pojeb

[Pikers:]
Wczoraj kopaliśmy typa, dzisiaj kminimy czy będzie z tego przypał
Kamery na wszystkich ulicach, chciałbym Ci obiecać że nie będę
Z nikim już pisał, zanim jeszcze dowiedziałem się że wszystkich dotykasz
Ale dzisiaj z wora wyszło szydło, co z tobą mi szybko zbrzydło
Idę z dziwką inną, powiedzą że my to było, ja to już słyszałem
Że się nie nadaję, lecz biegnę a serce stanie, to jest tylko dzień
I to jest tylko noc, z tobą to był tylko sex i straciłem tylko sos
I spaliłem szybko most, który wcześniej zbudowałem
Wiem że lepiej to zostawić, zanim jeszcze się odpalę
To nie pierwszy raz i nie ostatni, napełniamy siatki
Pobieramy z kraty, potem płyniemy jak statki
Wkurwiamy małolatki, odkurzamy talerz
Oczy zajebane, potem noce zarywane
Nic się nie udało, spisuję na straty dzień ten
Kiedy to używki w siebie wpierdalam, pęknę
Nie mam na to siły, żeby się pobawić dźwiękiem
Dzwonię do tej dziwki, ona zmięknie i klęknie
Na jutro odkładam, wszystkie najważniejsze rzeczy
Podejdź do mnie mała i wywalę cię na plecy
Bóg ciągle patrzy, a ten buch mnie nie leczy
Już więcej, jebać jakie sprzęty masz w ręce

[Kukon:]
Czasem nudzę się, odgrywam ulubione role
Zawsze kiedy boli głowa Cię, jestem doktorem
Czasem palę joint'y, albo oglądam pornole
A potem biorę na stole Cię, I pieprzę cię jak pojeb
Czasem nudzę się, odgrywam ulubione role
Zawsze kiedy boli głowa Cię, jestem doktorem
Czasem palę joint'y, albo oglądam pornole
A potem biorę na stole Cię, I pieprzę cię jak pojeb

done

Did you add all the unfamiliar words from this song?