Your native language

عربي

Arabic

عربي

简体中文

Chinese

简体中文

Nederlands

Dutch

Nederlands

Français

French

Français

Deutsch

German

Deutsch

Italiano

Italian

Italiano

日本語

Japanese

日本語

한국인

Korean

한국인

Polski

Polish

Polski

Português

Portuguese

Português

Română

Romanian

Română

Русский

Russian

Русский

Español

Spanish

Español

Türk

Turkish

Türk

Українська

Ukrainian

Українська
User Avatar

Sound


Interface


Difficulty level


Accent



interface language

en

Lyrkit YouTube Lyrkit Instagram Lyrkit Facebook
Cookie policy   |   Support   |   FAQ
1
register / login
Lyrkit

donate

5$

Lyrkit

donate

10$

Lyrkit

donate

20$

Lyrkit

And/Or support me in social. networks:


Lyrkit YouTube Lyrkit Instagram Lyrkit Facebook
Kukon

2PM

 

2PM


[BENITO:]
Chwila temu 2AM, a jest 2PM
A ja w ogóle mordo nie jem, tylko ciągle ćpam i piję
I wciąż patrzę w jej oczy, jakbym żył ostatnią chwilę
Znam od ostatniej nocy, a już zapomniałem imię
W głowie mam zwierzęce myśli, w łóżku znów figury kminię
Chociaż w szachy jestem średni, no to dama konia bije
Chwila temu 2AM, a jest 2PM
A ja nie śpię no i nie jem, tylko ćpam serotoninę

66 godzin bez snu
66 godzin testu, wytrzymałości, bani i serca
Śrubka ledwo się trzyma, a ja jeszcze odkręcam
Każdy cug to jest cegiełka, to jak chodnik jest do piekła
Jutro będzie straszny ból, ale mordo dziś jest ekstra
Znów setka, kreska, seks, przerwa, buch, seks, setka, kreska, uff
Po robocie będzie deadline
Sekcja zwłok czeka nas, jak nie wcisnę stop na czas
Noc się wymieszała z dniem
Ona kreśli, pyta chcesz?

Chwila temu 2AM, a jest 2PM
A ja w ogóle mordo nie jem, tylko ciągle ćpam i piję
I wciąż patrzę w jej oczy, jakbym żył ostatnią chwilę
Znam od ostatniej nocy, a już zapomniałem imię
W głowie mam zwierzęce myśli, w łóżku znów figury kminię
Chociaż w szachy jestem średni, no to dama konia bije
Chwila temu 2AM, a jest 2PM
A ja nie śpię no i nie jem, tylko ćpam serotoninę

[Frosti:]
Znowu nie śpię, na bani mam po piątku mayday
Tamta pisze do mnie "Kiedy u mnie kotku będziesz?"
Mam niezapisany numer, ale obojętnie
Wyjdę po angielsku, ale najpierw będzie english breakfast
Jaja i kiełbasę opędzluje, mała
Lubi omalować, ale kreślę, nie wyprawa
Zaraz druga, trzecia, czwarta
Siatka, druga, trzecia, czwarta
Ona rozmazana wali banan na kolanach
Farba leci z klimpy, ale ona ciągnie bez gadania
Szybko się ubierze, wyjdzie i zarzuci xana
Przed chwilą coś dojadała, patrzy na zegarek

[BENITO:]
Chwila temu 2AM, a jest 2PM
A ja w ogóle mordo nie jem, tylko ciągle ćpam i piję
I wciąż patrzę w jej oczy, jakbym żył ostatnią chwilę
Znam od ostatniej nocy, a już zapomniałem imię
W głowie mam zwierzęce myśli, w łóżku znów figury kminię
Chociaż w szachy jestem średni, no to dama konia bije
Chwila temu 2AM, a jest 2PM
A ja nie śpię no i nie jem, tylko ćpam serotoninę

[Kukon:]
Osiedla za tym tęsknią jak za starą dobrą tróją
I będą wspominać tylko ci co się katapultują
W porę dobrze się wspomina, bo ten czas był warty milion, ziomek
Jeśli masz na karku głowę i nie staniesz się potworem
Krakowskie zachody słońca, ja, ona, balkon i zwija
Robiłem w dobę tysiące, przepijam trzy razy tyle
Jeszcze ciągać się po sądach za rozpierdolone ryje
Nie opłaca się w ogóle jak sobie przeliczysz, synek
Z nowym stylem, w domu pali się kominek
I czuję się jak po dragach, chociaż nic nie wpierdoliłem
Z nowym stylem, walnę kropkę koki, tyle
I czuję się bardzo dobrze, chociaż dużo przetańczyłem

done

Did you add all the unfamiliar words from this song?