Your native language

عربي

Arabic

عربي

简体中文

Chinese

简体中文

Nederlands

Dutch

Nederlands

Français

French

Français

Deutsch

German

Deutsch

Italiano

Italian

Italiano

日本語

Japanese

日本語

한국인

Korean

한국인

Polski

Polish

Polski

Português

Portuguese

Português

Română

Romanian

Română

Русский

Russian

Русский

Español

Spanish

Español

Türk

Turkish

Türk

Українська

Ukrainian

Українська
User Avatar

Sound


Interface


Difficulty level


Accent



interface language

en

Lyrkit YouTube Lyrkit Instagram Lyrkit Facebook
Cookie policy   |   Support   |   FAQ
1
register / login
Lyrkit

donate

5$

Lyrkit

donate

10$

Lyrkit

donate

20$

Lyrkit

And/Or support me in social. networks:


Lyrkit YouTube Lyrkit Instagram Lyrkit Facebook
Malik Montana

Nasza Stolica

 

Nasza Stolica

(album: Naaajak - 2016)


Te kontakty, zbieramy fanty na blokach jak harty
Jak gepardy na blokach, zbieram fanki
Te kompakty na blokach, wy bękarty
Co drugi z was to jest ciota, a mój skład jest total
Ja uparty, będziesz słyszał mój wokal
Te kontrakty, skład kupuje drukarki, jest kolejna umowa
I się bujamy jak chamy po mieście już czas
Ciągle pijany, jej dupa jest tłusta jak bas
Setka na raz, będę tak chlać, większy mam hype
Większy mam hajs, dłuższy mam staż
Możesz spierdalać, nie możesz już grać
Za dużo mam spraw, głowę mam twardą, jakbym nosił se kask, tak się dociera do mas
To Get Money Life Live, do biegu, gotowi, start
Ja sprzedaję te tracki jakbym sprzedawał crack
U nas jest Lambo, u was duży fiat
Wszyscy mówią Naajak, że pogadać nie będzie was stać
My robimy swoje od lat, to ucina ci głowę jak kat, Diho

Ciągnie mnie do światła, jak przy końcu życia
Zawsze miałem zagrać, tak by zagrać bisa
Nasza stolica, jest butla do wypicia
Nasza stolica, jest puchar do zdobycia

Ciągnie mnie do światła, jak przy końcu życia
Zawsze miałem zagrać, tak by zagrać bisa
Nasza stolica, jest butla do wypicia
Nasza stolica, jest puchar do zdobycia

W ręku mam kółko, jakbym prowadził auto
A w głowie mam dziury, jakbym jeździł koparką
W głowie mam sumy, jakbym pracował w banku
Ja płynę nad wami, to bocianie gniazdo
Więcej krytyków, nazywam to zazdrość
Waluty mam różne jak kantor
A dupy mnie proszą o hardcore
I nie ma już nagrań za darmo
Ja siedzę se w kuchni, jak Bronson
Ty siedzisz na chuju, jak kondom
Ja po dragach odwiedzam kosmos
U ciebie jest troska za troską
Ja po saunie czuję się bosko
Jutro się widzę z Japonką
Ty w japonkach wyglądasz jak osioł
Jak Obeliks wpadłem w ten kocioł

Na receptory działam, jestem dopaminą
Whisky w kranie, jak Al Pacino
Dupy branie, trzeba je zwinąć
To przykazanie, nie mogą nas zawinąć

Ciągnie mnie do światła, jak przy końcu życia
Zawsze miałem zagrać, tak by zagrać bisa
Nasza stolica, jest butla do wypicia
Nasza stolica, jest puchar do zdobycia

Ciągnie mnie do światła, jak przy końcu życia
Zawsze miałem zagrać, tak by zagrać bisa
Nasza stolica, jest butla do wypicia
Nasza stolica, jest puchar do zdobycia

done

Did you add all the unfamiliar words from this song?