Your native language

عربي

Arabic

عربي

简体中文

Chinese

简体中文

Nederlands

Dutch

Nederlands

Français

French

Français

Deutsch

German

Deutsch

Italiano

Italian

Italiano

日本語

Japanese

日本語

한국인

Korean

한국인

Polski

Polish

Polski

Português

Portuguese

Português

Română

Romanian

Română

Русский

Russian

Русский

Español

Spanish

Español

Türk

Turkish

Türk

Українська

Ukrainian

Українська
User Avatar

Sonido


Interfaz


Nivel de dificultad


Acento



lenguaje de interfaz

es

Lyrkit YouTube Lyrkit Instagram Lyrkit Facebook
Política de cookies   |   Apoyo   |   FAQ
1
registro de inicio de sesión
Lyrkit

donar

5$

Lyrkit

donar

10$

Lyrkit

donar

20$

Lyrkit

Y/o apoyarme en las redes sociales. redes:


Lyrkit YouTube Lyrkit Instagram Lyrkit Facebook
Kukon

Sexy

 

Sexy

(álbum: Ogrody Mixtape 3 - 2022)


Trochę się nie spodziewałem, ale fajnie że jesteś
Nas dwóch, one dwie to jak podwójne szczęście
Ja pół, ona też, podjazd pod tylnie wejście
Mój look, dzisiaj jest, jestem tu ale nie chcę
Tego się nie spodziewałem, tylko byłem pewien
Mała nie trudno się przyzwyczaić do takiego życia
Mała czy to melina czy pałac, jestem tu jakbym nie istniał
Mało w mediach widać mnie I nie szuka policja
Tego się nie spodziewałem, tego mogłem się spodziewać
O tym nawet nie myślałem, na tobie mogę polegać
Chłopaki chcą dla mnie biegać, a ja nawet nie mam trawy
Widzę ich jak idę biegać, widzę bo znam te tematy
To co wcześniej dawało adrenalinę, nawet nie robi wrażenia
To co wcześniej wydawało mi się być prawdziwe, nie ma tego teraz
Nie mam nawet o czym gadać, mój ziom ma przy sobię klame
Ale nie łamie tym prawa czaisz, pojebana sprawa
Kupuję trawę w aptece, mam prywatnego lekarza
Który zawsze mi dowiezie
Trochę się nie spodziewałem, że tak zmieni mi się życie
Ale w sumie to podoba mi się że zawsze gdy patrzę jesteś, sexy

Jesteś, ale nie dlatego kocham cię, sexy
Jesteś, ale nie dlatego kocham cię, sexy
Jesteś, ale nie dlatego kocham cię, sexy
Sexy, sexy, sexy, sexy
Jesteś, ale nie dlatego kocham cię, sexy
Jesteś, ale nie dlatego kocham cię, sexy
Jesteś, ale nie dlatego kocham cię, sexy
Sexy, sexy, sexy, sexy

W salonie przy kominku siedzisz w samych majtkach
Ja kręce po domu się rozmawiam, kręce blanta
Życie do dzień przypomina mi, ze miałem farta
I zaliczyłem cię szybko, choć nie byłaś łatwa
Tak jak rap gra, zanim złapałem za majka
Zanim skroili cię tamci małolaci w trampkach
Unikałem bagna, a ta sprawa nie jest jasna
Dużo wydałem hasju i zapomniałem hasła
Nigdy prawda nie schowa się w tych ładnych kłamstwach
Znowu ktoś otwiera drzwi z buta Ci, przeczesuje kwadrat
Bo poniosła fantazja, jednego z drugim downa
Miałem farta racja, miałem farta
Znów kolacja przy świecach i we dwoje jeden plecak
Mogę jechać, gdziekolwiek by nie czekać
Gdziekolwiek aby tylko inne miejsca
Choć teraz skupiam się właśnie na tym że jesteś, sexy

Jesteś, ale nie dlatego kocham cię, sexy
Jesteś, ale nie dlatego kocham cię, sexy
Jesteś, ale nie dlatego kocham cię, sexy
Sexy, sexy, sexy, sexy
Jesteś, ale nie dlatego kocham cię, sexy
Jesteś, ale nie dlatego kocham cię, sexy
Jesteś, ale nie dlatego kocham cię, sexy
Sexy, sexy, sexy, sexy

hecho

¿Agregaste todas las palabras desconocidas de esta canción?