Your native language

عربي

Arabic

عربي

简体中文

Chinese

简体中文

Nederlands

Dutch

Nederlands

Français

French

Français

Deutsch

German

Deutsch

Italiano

Italian

Italiano

日本語

Japanese

日本語

한국인

Korean

한국인

Polski

Polish

Polski

Português

Portuguese

Português

Română

Romanian

Română

Русский

Russian

Русский

Español

Spanish

Español

Türk

Turkish

Türk

Українська

Ukrainian

Українська
User Avatar

Son


Interface


Niveau de difficulté


Accent



langue de l'interface

fr

Lyrkit YouTube Lyrkit Instagram Lyrkit Facebook
Politique de cookies   |   Soutien   |   FAQ
1
s'inscrire / se connecter
Lyrkit

faire un don

5$

Lyrkit

faire un don

10$

Lyrkit

faire un don

20$

Lyrkit

Et/Ou soutenez-moi sur les réseaux sociaux. réseaux:


Lyrkit YouTube Lyrkit Instagram Lyrkit Facebook
Beteo

Guala

 

Guala

(album: Bejbi - 2017)


Miałaś ze mną tu być, lecz za późno jest dziś
Lecz za późno jest bitch, choć myśleć nie mogę przestać
O tym, jak piękny by był cały ten jebany szczyt
Gdybyś ty chciała nim iść, ze mną za rękę do nieba

Miałaś ze mną tu być, lecz za późno jest dziś
Lecz za późno jest bitch, choć myśleć nie mogę przestać
O tym, jak piękny by był cały ten jebany szczyt
Gdybyś ty chciała nim iść, ze mną za rękę do nieba

Powiedz mała co się z nami stało, przecież postanowiliśmy całość
Mieliśmy robić te hajsy i być najzajebistszą parą
Dziś jesteś dla mnie nieznaną postacią, chociaż nie bolało to, że oduczyliśmy siebie się
To czuję, że nigdy nie było cię obok
Ale ja nie potrzebuję cię, nie obraź się, ten obraz już zamazał się
Było nam dobrze, dziś siedzę sam z jointem
I nawet nie myślę o tobie, choć czasem przypomnisz mi się
I uśmiech zamienia się w grymas i w mękę zamienia się chwila
Daj mi spokój, tego potrzebuję, bo ostatnio męczyłaś bułę
Call me daddy chciałaś być traktowana jak księżniczka, bo ja jestem królem
Flaszki w górę, bracia, nie zwariujcie przez żadne panny
Blanty w chmurę zmieniam, zaklejone oczy i różowe okulary

Miałaś ze mną tu być, lecz za późno jest dziś
Lecz za późno jest bitch, choć myśleć nie mogę przestać
O tym, jak piękny by był cały ten jebany szczyt
Gdybyś ty chciała nim iść, ze mną za rękę do nieba

Miałaś ze mną tu być, lecz za późno jest dziś
Lecz za późno jest bitch, choć myśleć nie mogę przestać
O tym, jak piękny by był cały ten jebany szczyt
Gdybyś ty chciała nim iść, ze mną za rękę do nieba

To nie tak miało być, mała to nie tak miało być
Miałaś poczekać jeszcze parę chwil, we wszystko zamieni się nic
Miałaś odbierać ze mną złotą płytę, z Moëtem w ręku przemierzać ulice
Być moim menago i mnożyć te siano, nie przejmować się żadną spłatą pożyczek, eeej
Nie ma cię i nie ma nas i w sumie spoko
Przy tobie nie czułem się kimś, a nawet nie czułem sobą
I czułem się gorszy, bo nie miałem codziennie kwitu na sushi
Dziś czuję się lepszy, ale tego jeszcze cię życie nauczy
Mogłem dać ci wszystko, ale dla ciebie to i tak za mało
Nie tylko jak nie odbierałem, dla ciebie coś było nie halo
Pierdolę serce, bo tylko mój umysł już mówi mi prawdę
Dziś robię forsę, no ale nie po to, żeby mieć na sobie Gucci i Pradę

Miałaś ze mną tu być, lecz za późno jest dziś
Lecz za późno jest bitch, choć myśleć nie mogę przestać
O tym, jak piękny by był cały ten jebany szczyt
Gdybyś ty chciała nim iść, ze mną za rękę do nieba

Miałaś ze mną tu być, lecz za późno jest dziś
Lecz za późno jest bitch, choć myśleć nie mogę przestać
O tym, jak piękny by był cały ten jebany szczyt
Gdybyś ty chciała nim iść, ze mną za rękę do nieba

fait

Avez-vous ajouté tous les mots inconnus de cette chanson ?