Your native language

عربي

Arabic

عربي

简体中文

Chinese

简体中文

Nederlands

Dutch

Nederlands

Français

French

Français

Deutsch

German

Deutsch

Italiano

Italian

Italiano

日本語

Japanese

日本語

한국인

Korean

한국인

Polski

Polish

Polski

Português

Portuguese

Português

Română

Romanian

Română

Русский

Russian

Русский

Español

Spanish

Español

Türk

Turkish

Türk

Українська

Ukrainian

Українська
User Avatar

Son


Interface


Niveau de difficulté


Accent



langue de l'interface

fr

Lyrkit YouTube Lyrkit Instagram Lyrkit Facebook
Politique de cookies   |   Soutien   |   FAQ
1
s'inscrire / se connecter
Lyrkit

faire un don

5$

Lyrkit

faire un don

10$

Lyrkit

faire un don

20$

Lyrkit

Et/Ou soutenez-moi sur les réseaux sociaux. réseaux:


Lyrkit YouTube Lyrkit Instagram Lyrkit Facebook
Białas

Czekam Na Ciebie (Deluxe Edition Bonus Track)

 

Czekam Na Ciebie (Deluxe Edition Bonus Track)

(album: POLON - 2017)


[Białas:]
To już inne czasy ziom, bo dzisiaj dzieciaki wychowane przez internet
Ja pamiętam jak pod dom podjeżdżało sześć BM-ek, żeby połamać nam ręce
Nie jeden świrował, że wie o co chodzi to chłopaki siekierą mu połamali nogi
Tak się skończyła jego kariera na ulicy, także chłopaczyna wiele nie zarobił
Mój kolega poszedł siedzieć, to było dekadę temu
I to kurewsko smutne, bo on przez tyle lat, ciągle nam to samo mówi na widzeniu
Jeździliśmy na sprawy w całej Polsce, by móc widzieć go, a nie się z nim zobaczyć
A ludziom to się wydaje takie proste, bo nie wiedzą co to znaczy wszystko stracić
On mimo to ciągle uśmiechnięta mina i jak się przyznaje to tylko do syna
Pamiętam jak śmiał się, że podróże kształcą jak chyba już z piąty raz zmieniał kryminał
Jak graliśmy w Płocku festiwal, mówił mi, że z okna słuchał koncertu
Dlaczego człowiek co chce się rozwijać przez jebane kurwy wciąż musi stać w miejscu

[Zelo PTP:]
Chociaż nie poszło jak tego byś chciał
Nie da się cofnąć już złego ziomal
Trzymaj się mocno ja se radę dam
Poczekam na Ciebie zjaramy lola

[Białas:]
Innego mojego przyjaciela też zamknęli, ale w trumnie
Zawsze kiedy patrzę się na jego zdjęcie, czuję, że nie chcę umrzeć
Za dobrze pamiętam na chodniku jego ciało
Dziś ludzie łażą po nim, jakby tam się nic nie stało
Pamiętamy plamy krwi na betonie
My od wtedy mamy beef z panem bogiem
Siedzimy na ławce i robimy mu miejsce jakby za chwile miał do nas dołączyć
Ja nie żyję jak dawniej, ja nawet tego nie chcę, wolę przyłożyć kosę do aorty i przeciąć
Bo takie życie to śmierć, tylko powolna
Ciągle gapiłem się w TV na klipy, choć chciałem je mieć, nie tylko oglądać
Szkoda, że cie nie ma z nami ziomek, no bo sporo wywalczyłem
Dziś wieczorem odbieramy złoto i platynę
Ty, to było nie do pomyślenia, jeszcze kiedy moja wiara w siebie typie dawno temu była pyłem
Byłem najebanym szczylem, co chuchnięciem mógłby rozjebać alkomat bez problemu
Dzisiaj wiedzcie, że nie żyję, jeśli kiedykolwiek jeszcze zobaczycie mnie w podziemiu

[Zelo PTP:]
Chociaż nie poszło jak tego byś chciał
Nie da się cofnąć już złego ziomal
Trzymaj się mocno ja se radę dam
Poczekam na ciebie zjaramy lola
Chociaż nie poszło jak tego byś chciał
Nie da się cofnąć już złego ziomal
Trzymaj się mocno ja se radę dam
Poczekam na ciebie zjaramy lola

fait

Avez-vous ajouté tous les mots inconnus de cette chanson ?