Your native language

عربي

Arabic

عربي

简体中文

Chinese

简体中文

Nederlands

Dutch

Nederlands

Français

French

Français

Deutsch

German

Deutsch

Italiano

Italian

Italiano

日本語

Japanese

日本語

한국인

Korean

한국인

Polski

Polish

Polski

Português

Portuguese

Português

Română

Romanian

Română

Русский

Russian

Русский

Español

Spanish

Español

Türk

Turkish

Türk

Українська

Ukrainian

Українська
User Avatar

Son


Interface


Niveau de difficulté


Accent



langue de l'interface

fr

Lyrkit YouTube Lyrkit Instagram Lyrkit Facebook
Politique de cookies   |   Soutien   |   FAQ
1
s'inscrire / se connecter
Lyrkit

faire un don

5$

Lyrkit

faire un don

10$

Lyrkit

faire un don

20$

Lyrkit

Et/Ou soutenez-moi sur les réseaux sociaux. réseaux:


Lyrkit YouTube Lyrkit Instagram Lyrkit Facebook
Malik Montana

GM2L

 

GM2L

(album: 022 - 2018)


[Malik Montana:]
Aha, słuchaj

[Sentino:]
Zacząłem to z braciakiem, kiedyś wyśmiewali mój akcent
Teraz każdy leszcz chce być bratem
Szmaty chcą być moim materacem, tylko GM2L
GM2L, tylko GM2L, GM2L!

[Diho:]
Z prochu powstałeś, w proch się obrócisz
Bagażniki w trasę, jak proch moich ludzi
Kto winien kasę? Gdzie sos moich ludzi?
Nakurwiamy szybko, jak Skorpion, Uzi (prr)
Wszędzie mam swoich ludzi (prr)
To trap phone, nie budzik
Rąk dillowanie nie brudzi
Żaden nie płacze, a robi co musi
Pochodzę z miasta, gdzie robi się ruchy
Ty jesteś z miasta, gdzie hodują kury
Za długi masz język, za duże masz uszy
Za długi chłopaki obetną Ci uszy
Ona w żyłach ma naftę, jak rurociąg w Gruzji
Łapie za pałkę, jak gość od perkusji
Pustą ma szklankę, twarde sutki
Przystaje na każde warunki

[Malik Montana:]
Ćwierć kilo, pół kilo, całe kilo, yy
Ćwierć kilo, pół kilo, całe kilo, yy
Ćwierć kilo, pół kilo, całe kilo, yy
Ćwierć kilo, pół kilo, całe kilo, yy

[Sentino:]
Zacząłem to z braciakiem, kiedyś wyśmiewali mój akcent
Teraz każdy leszcz chce być bratem
Szmaty chcą być moim materacem, tylko GM2L
GM2L, tylko GM2L, GM2L!

King Kong, to żart w porównaniu ze mną
Pożegnaj się z karierą swoją marną gębą
Kroję mordy, jak chleb, 50 szwów #Dorian Gray
Rucham to, co kochasz dalej, tylko Sentino's Way

[Malik Montana:]
Jaka asymilacja z krajów trzeciego świata?
Czysta koka na statkach, trzysta złotych za grama
A za cztery dasz kafla (dawaj, dawaj)
Mam papiery wariata
Na bajerę tu dawaj, jest w kanapkach sałata
Nie sprzedaję jak Masa
Ciężkie grzechy jak szatan
I jebie mnie władza
Na procent pod zastaw
Jak chcesz dawać po kablach (hehe)
To tam jest strzykawka
Ćwierć kilo, pół kilo, całe kilo, yy

[Malik Montana:]
Ćwierć kilo, pół kilo, całe kilo, yy
Ćwierć kilo, pół kilo, całe kilo, yy
Ćwierć kilo, pół kilo, całe kilo, yy
Ćwierć kilo, pół kilo, całe kilo, yy

[Sentino:]
Zacząłem to z braciakiem, kiedyś wyśmiewali mój akcent
Teraz każdy leszcz chce być bratem
Szmaty chcą być moim materacem, tylko GM2L
GM2L, tylko GM2L, GM2L!

King Kong, to żart w porównaniu ze mną
Pożegnaj się z karierą swoją marną gębą
Kroję mordy, jak chleb, 50 szwów #Dorian Gray
Rucham to, co kochasz dalej, tylko Sentino's Way

fait

Avez-vous ajouté tous les mots inconnus de cette chanson ?