Your native language

عربي

Arabic

عربي

简体中文

Chinese

简体中文

Nederlands

Dutch

Nederlands

Français

French

Français

Deutsch

German

Deutsch

Italiano

Italian

Italiano

日本語

Japanese

日本語

한국인

Korean

한국인

Polski

Polish

Polski

Português

Portuguese

Português

Română

Romanian

Română

Русский

Russian

Русский

Español

Spanish

Español

Türk

Turkish

Türk

Українська

Ukrainian

Українська
User Avatar

Son


Interface


Niveau de difficulté


Accent



langue de l'interface

fr

Lyrkit YouTube Lyrkit Instagram Lyrkit Facebook
Politique de cookies   |   Soutien   |   FAQ
1
s'inscrire / se connecter
Lyrkit

faire un don

5$

Lyrkit

faire un don

10$

Lyrkit

faire un don

20$

Lyrkit

Et/Ou soutenez-moi sur les réseaux sociaux. réseaux:


Lyrkit YouTube Lyrkit Instagram Lyrkit Facebook
Malik Montana

Mitoman (from "Jak Zostalem Gangsterem" soundtrack)

 

Mitoman (from "Jak Zostalem Gangsterem" soundtrack)


-Walden
-Malina
-Skąd macie ten towar?
-Z dupy
-Gdzie jest Walden?
-No był, posypał, poruchał i pojechał gdzieś

Dycha na ostudzenie odjebał czternaście
Z krwi i kości cham dla którego to wakacje
Towar w strzykawce, alkohol i koka
Mocny był w gadce jak to mitoman
Insomnia, stres bo rachunków zbyt wiele
Kilogramy flex obserwują już wszędzie
Telefon, podsłuch inwestuj w Encro
Escort serwis doba za pięćset euro
Od ręki skorpion makarov czy beretta
Dres, kurtka, kordon a pod nią maczeta
Warszawski folklor tani koks to jest feta
Armani, Boss i królewski splot kieta

Mój noż jak ruszt, chevapchichi czy Adana
Jak droga w mróz solą posypana rana
Dawaj flush zamknij pi-pi-pi-pi-pizde wypierdalaj
Zabiorę wszystko i rozbiorę cię do naga
Mój noż jak ruszt, chevapchichi czy Adana
Jak droga w mróz solą posypana rana
Dawaj flush zamknij pi-pi-pi-pi-pizde wypierdalaj
Zabiorę wszystko i rozbiorę cię do naga

Rekinem nie jesteś trzecie zęby nie wyrosną
Jak dupa pęknie to nie pomoże proktolog
Biorę cię na warsztat to dla ciebie skończy się chorobą
Tutaj konflikty rozwiązuję się przemocą
Wczoraj pusty w ryj, a dzisiaj szampan i stek
Słowa w złoto zamieniłem a życie w sen
Słowa nic nie znaczą jak nie potwierdza gest
Z wrogami sobie poradzę chroń przed samym sobą mnie

Mój noż jak ruszt, chevapchichi czy Adana
Jak droga w mróz solą posypana rana
Dawaj flush zamknij pi-pi-pi-pi-pizde wypierdalaj
Zabiorę wszystko i rozbiorę cię do naga
Mój noż jak ruszt, chevapchichi czy Adana
Jak droga w mróz solą posypana rana
Dawaj flush zamknij pi-pi-pi-pi-pizde wypierdalaj
Zabiorę wszystko i rozbiorę cię do naga

-No przecież nie może się zmarnować

fait

Avez-vous ajouté tous les mots inconnus de cette chanson ?