Your native language

عربي

Arabic

عربي

简体中文

Chinese

简体中文

Nederlands

Dutch

Nederlands

Français

French

Français

Deutsch

German

Deutsch

Italiano

Italian

Italiano

日本語

Japanese

日本語

한국인

Korean

한국인

Polski

Polish

Polski

Português

Portuguese

Português

Română

Romanian

Română

Русский

Russian

Русский

Español

Spanish

Español

Türk

Turkish

Türk

Українська

Ukrainian

Українська
User Avatar

Suono


Interfaccia


Livello di difficoltà


Accento



linguaggio dell'interfaccia

it

Lyrkit YouTube Lyrkit Instagram Lyrkit Facebook
Gestione dei Cookie   |   Supporto   |   FAQ
1
registrati/accedi
Lyrkit

donare

5$

Lyrkit

donare

10$

Lyrkit

donare

20$

Lyrkit

E/o supportarmi sui social. reti:


Lyrkit YouTube Lyrkit Instagram Lyrkit Facebook
Białas

Oczym Marzą Raperzy

 

Oczym Marzą Raperzy

(album: H8ME Mixtape Vol. 1 - 2006)


Przydałby mi się milion dolarów i gruby fame
Plus garderoba, którą dysponuje 50 Cent
I Disneyland tóż za rogiem
W chuj złota na sobie, a co, przecież mogę
I te dupy ochocze, ubrane tylko w stringi
Oczywiście w największej na świecie willi
Zazdrość wszystkich wrogów
I nie tylko wrogów, chcę być królem narodów
Znowu ktoś prosi o autograf, ale odpulam go
Idę na inhalację z bonga, dalej
Najdroższe alkohole synku
I studolarówkami pójdę napalić w kominku
Przy drinku ziom mówi coś o płycie
Na razie piję, potem pomyślę nad hitem
Mało ważne, wiesz co jest ważne teraz?
To, że życie zamieniłem na melanż

O czym marzą raperzy? Ziom, to proste
Biorą wszystko co najgorsze
Ciągle chcą hajsu, zdjęć w gazetach
A rap? Nie narzekaj! A rap? Rap poczeka!

O czym marzą raperzy? Ziom, to proste
Biorą wszystko co najgorsze
Ciągle chcą hajsu, zdjęć w gazetach
A rap? Nie narzekaj! A rap? Rap poczeka!

Chcę szamać najbardziej wykwintne dania
I być, kurwa, w reklamach mała
W reklamach drogi fur itp., już dziś
Ziom, wykupię sobie całe Long Beach
A każdy kto chce beef ze mną
Zostaje unicestwiony jak ci, którzy go nie chcą
Nie mam zamiaru o nic się martwić
Każda babe chce żebym wziął na after party
Hajsu, hajsu, hajsu, hajsu, hajsu
I lato w listopadzie, grudniu, marcu
Pierdolę ocenę innych kultur
Muszę mieć Atlantyk na podwórku
I mieć za dupków wszystkich wokół
Cudza krzywda obchodzi mnie jak sąsiadów spokój
O tym marzą raperzy, trzy-sześć-pięć w roku
Ale gdzie tu kurwa miłość do hip-hopu?

Fatto

Hai aggiunto tutte le parole sconosciute di questa canzone?