Your native language

عربي

Arabic

عربي

简体中文

Chinese

简体中文

Nederlands

Dutch

Nederlands

Français

French

Français

Deutsch

German

Deutsch

Italiano

Italian

Italiano

日本語

Japanese

日本語

한국인

Korean

한국인

Polski

Polish

Polski

Português

Portuguese

Português

Română

Romanian

Română

Русский

Russian

Русский

Español

Spanish

Español

Türk

Turkish

Türk

Українська

Ukrainian

Українська
User Avatar

Suono


Interfaccia


Livello di difficoltà


Accento



linguaggio dell'interfaccia

it

Lyrkit YouTube Lyrkit Instagram Lyrkit Facebook
Gestione dei Cookie   |   Supporto   |   FAQ
1
registrati/accedi
Lyrkit

donare

5$

Lyrkit

donare

10$

Lyrkit

donare

20$

Lyrkit

E/o supportarmi sui social. reti:


Lyrkit YouTube Lyrkit Instagram Lyrkit Facebook
Białas

Morfina

 

Morfina

(album: H8M5 - 2020)


[Białas:]
Nie wąchałem i nie piłem sześć miesięcy
Błagam cię małolat, nigdy się nie uzależnij
Nie eksperymentuj z używkami
Nie wiesz co mam w bani, jakie stany muszę kurwa znosić
Dobra zaczynamy

Miewam ataki paniki jak Tony Soprano
Ciągle myślę o rodzinie, zwykle nie mam czasu na nią
Gadam przez telefon z mamą, "co tam w Teresinie"
Znowu ktoś o mnie pyta, tam jestem Meek Millem
Choć dla wielu jestem też debilem z ławki
Co im albo naubliżał albo zawsze krzywo patrzył
Parę dziewczyn pewnie doda, że jestem potworem
Ja przepraszam was dziewczyny, dzisiaj wiem, że to było chore
Mam nadzieję, że już macie kochających mężów
Takich co nie będą powielali moich błędów
Ja znalazłem miłość i skupiłem się na szczęściu
Biegające dzieci, to jest u mnie na osiedlu

To nie o nieudacznikach co żerują na rodzicach, nie (nie, nie)
Oni do prywatnych szkół, my do szkoły na ulicach (ye-yeah)
Nie gram żadnych ról, poza główną mego życia (nie)
Typie na nasz ból nie pomogłaby morfina

[Bedoes:]
Miewam chwilę, że chciałbym wbić strzykawkę
Miewam chwilę, że chciałbym żyć inaczej
Być kimś innym, żyć gdzieś indziej
Nie być pizdą, być jak facet
Ale wtedy wstaję z każdą moją blizną by iść dalej
Byłem pokonany 2115 razy
Babcia prosiła bym nie pił mając łzy na twarzy
Miałem osiemnaście lat, gdy przestałem ćpać i chlać
Więc się nie dziw, że się czuje na czterdzieści dwa
Zamiast gnić gdzieś z flachą, wolałbym być gdzieś z tatą
Ale nie miałem takiej opcji
Więc jak ty małolat masz to doceniaj każdą chwilę
A jak nie masz weź się w garść, właśnie daję ci siłę, trzymaj

[Białas:]
To nie o nieudacznikach co żerują na rodzicach, nie (nie, nie)
Oni do prywatnych szkół, my do szkoły na ulicach (ye-yeah)
Nie gram żadnych ról, poza główną mego życia (nie)
Typie na nasz ból nie pomogłaby morfina

Fatto

Hai aggiunto tutte le parole sconosciute di questa canzone?