Your native language

عربي

Arabic

عربي

简体中文

Chinese

简体中文

Nederlands

Dutch

Nederlands

Français

French

Français

Deutsch

German

Deutsch

Italiano

Italian

Italiano

日本語

Japanese

日本語

한국인

Korean

한국인

Polski

Polish

Polski

Português

Portuguese

Português

Română

Romanian

Română

Русский

Russian

Русский

Español

Spanish

Español

Türk

Turkish

Türk

Українська

Ukrainian

Українська
User Avatar

소리


상호 작용


난이도


악센트



인터페이스 언어

ko

Lyrkit YouTube Lyrkit Instagram Lyrkit Facebook
쿠키 정책   |   지원하다   |   FAQ
1
등록/로그인
Lyrkit

기부하다

5$

Lyrkit

기부하다

10$

Lyrkit

기부하다

20$

Lyrkit

그리고/또는 나를 사회적으로 지지해 주세요. 네트워크:


Lyrkit YouTube Lyrkit Instagram Lyrkit Facebook
Żabson

Nie Z Tego Świata

 

Nie Z Tego Świata


Chcesz się ze mną złapać, złapać mnie
Ale ja latam na niebie, nie z tego świata, nie, nie, nie
Jestem nie z tego świata, nie, nie, nie
Nie z tego
A ludzie mówią mi, że ego top (co z tego?)
Ja nie potrzebuję waszych rąk (do tego)
Żeby zbudować znów z niczego coś (wielkiego, wielkiego)

Chcą mnie oceniać, nie rozumieją, że mój dom to nie ich ziemia
Nie rozumieją, że mam inny punkt widzenia
Nie rozumieją, że to nie dla nich się ciągle zmieniam
Góry i dołki, kto też tak nie miał
Żyłem nadzieją, dziś ja to nadzieja
I lecę wysoko, Kometa Halleya
Gdy łapię mikrofon to trzęsie się ziemia
Bo kręcą to pogo, bo kręcą to pogo, bo kręcą to pogo
Kiedyś tu mordeczko się nawet nie miałem odezwać do kogo
Ci ludzie, których nie interesowałem, dzisiaj do mnie z prośbą przychodzą
Ten świat nie jest nasz, bo nie ma zasad
Te dobro, które dasz nigdy nie wraca
Kiedyś każdy to był brat, dzisiaj nie ma brata

Chcesz się ze mną złapać, złapać mnie
Ale ja latam na niebie, nie z tego świata, nie, nie, nie
Jestem nie z tego świata, nie, nie, nie
Nie z tego
A ludzie mówią mi, że ego top (co z tego?)
Ja nie potrzebuję waszych rąk (do tego)
Żeby zbudować znów z niczego coś (wielkiego, wielkiego)

Nie jestem celebrytą, gadam innym językiem
Nie widziałeś mnie na gali, choć jestem największym freakiem
Parę razy ze mną tu gadali
Ale mordo, mam za dużo na swej bani, by ładować się w kolejną zrytę
A żeby zrobić cash, nagram se kolejną płytę
A żeby zrobić cash, wypromuję znów kosmitę
Dbam tylko o ekipę, nie obchodzi mnie ten świat
Zrobię tak, by szczęścia chwile trwały tysiąc gwiezdnych lat
Moje auto to space coupe, zaczynałem to na osiedlu
Nie startuję z nikim do contestu
Bo nie mam konkurentów, ej
Zawsze na pierwszym miejscu, ej
Dla mojego movementu, ej
Sto koła, hajs z weekendu
Chowam to do sejfu, chcę emerytury w młodym wieku
Już nie mam dziury w sercu, zamiast łez kapie drip
I ciągle w trybie flexu, jak mój Galaxy Flip

Chcesz się ze mną złapać, złapać mnie
Ale ja latam na niebie, nie z tego świata, nie, nie, nie
Jestem nie z tego świata, nie, nie, nie
Nie z tego
A ludzie mówią mi, że ego top (co z tego?)
Ja nie potrzebuję waszych rąk (do tego)
Żeby zbudować znów z niczego coś (wielkiego, wielkiego)

완료

이 노래에 생소한 단어를 모두 추가하셨나요?