Zamknięty Krąg

Snapback daszkiem w górę, puszczam z haustem chmurę
Atmosfera już mnie znacznie czuje
Typy tu pytają o to czy zarabiam
Mówię że mógłbym sobie kupić jacht za wódę
Mówią że mam depresję, że śpię do późna i że lubię ten stan
Moje najlepsze mordy nie żyją, nie żyją a w portfelu noszę ich zdjęcia
A typy tu pytają mnie gdzie jesteś Bedo, Ci co mają wiedzieć wiedzą
Pół życia spędziłem w piwnicach, pięć krzeseł i stół, mordy wódę jebią
Tak się tu żyje, jak tutaj wpadasz to zostaw dziewczynę w chacie
Zrzuta na melinie, tu sobie zasłużysz bym mówił do Ciebie bracie

Zamknięty krąg jak wasze gęby
Nie chcę Cię znać bo nie jesteś potrzebny
Krąg zamknięty, idziemy tędy
W moje grono nie wkupisz się za skręty
Nie jestem spięty, po prostu liczę
Liczę się z nimi i na nich to życie
Zamknięty krąg, czytaj z ruchu rąk
Środkowy palec mówi wypierdalaj
[x2]

Znowu ten grubas tutaj wbija, wóda lana jak w Meksyku tequila
Pyta się o mnie ta dupa, wzrokiem szuka zegarka
W klubach, robi za stałego bywalca
Ale tu nie ma szans żadnych, z tego co się dowiedziałem miała ją połowa bandy
Rozmazana szminka, porozdzierane majtki, dla połowy bloku ta dziwka to sidebitch
Blant unieś w górę i wypuść tę chmurę za mnie
Moje psy szczekają w Łodzi, Bydgoszczy, Szczecinie i uwierz to fajne
Mam ziomów dilerów, mam ziomów ćpunów, każdy ma u mnie poparcie
Ty weź wpadnij na Retkinie i spytaj co ma Bedo wspólnego z lampartem
Patrzą tu na mnie te dziwki, chcieli żebym był jak Chief Keef
Chcieli żebym był jak Meek Mill
Ja mam wyjebane w nich wszystkich
I jestem wciąż sobą tu nadal
Mam ziomów obok tu nadal
No i standardowo tu gadam że nigdy nie przegram, bo we krwi mi płynie wygrana
Mówię odpal to, masz tu faceta nie chłopca ziom
Mogę zniknąć ty pizdo jak Rick Ross
Będzie Cię nawiedzał holy ghost
Zbij ze mną pionę, spytaj mnie o koncerty
Jednak, nie zapominaj ziomek ja nie szukam kumpli mój krąg jest zamknięty