Your native language

عربي

Arabic

عربي

简体中文

Chinese

简体中文

Nederlands

Dutch

Nederlands

Français

French

Français

Deutsch

German

Deutsch

Italiano

Italian

Italiano

日本語

Japanese

日本語

한국인

Korean

한국인

Polski

Polish

Polski

Português

Portuguese

Português

Română

Romanian

Română

Русский

Russian

Русский

Español

Spanish

Español

Türk

Turkish

Türk

Українська

Ukrainian

Українська
User Avatar

소리


상호 작용


난이도


악센트



인터페이스 언어

ko

Lyrkit YouTube Lyrkit Instagram Lyrkit Facebook
쿠키 정책   |   지원하다   |   FAQ
1
등록/로그인
Lyrkit

기부하다

5$

Lyrkit

기부하다

10$

Lyrkit

기부하다

20$

Lyrkit

그리고/또는 나를 사회적으로 지지해 주세요. 네트워크:


Lyrkit YouTube Lyrkit Instagram Lyrkit Facebook
Kukon

Sąsiedzi

 

Sąsiedzi

(앨범: Ogrody Mixtape 3 - 2022)


Ale przejebany dzień, tylko wstałem, a już pada
Kilka gorszych wiadomości, niż że zalewam sąsiada i sąsiadkę
Znaczy wanna, nie że wpadkę mam, fatalnie
Bo też sprawy miałem ważne i niestety muszę wyjść
Sąsiadkę znałem dobrze, a ten sąsiad trochę frajer
Nieraz wpadła do mnie palić, czy normalnie na śniadanie
Była nawet spoko laską, kiedyś brała u mnie jointy
Teraz jestem dużą gwiazdą, więc nie bardzo nam po drodze
Obok mnie też jakiś koleś miał magazyn, obudziły mnie syreny
A dopiero co jarałem, miałem wtedy niezłą zwałę
Ale jakoś przetrzymałem, miałem wtedy jakąś sprawę
Ale jakoś zapomniałem o niej
A dzisiaj mój sąsiad doktor, rozpierdolił swoją Teslę
Widziałem jak tego wraka, tu zaparkował pod Mercem
Znalazł taniej mi beemkę, bo jego brat ma kontakty
I na jutrzejszej kolacji, ponoć będą sami ważni

Mieszkasz obok mnie, a nawet o tym nie wiesz
Może kiedyś przypadkiem wpadniemy na siebie
Może w jednym czasie zatrzyma nam się winda
Może to będę ja, ale ty już będziesz inna
Mieszkasz obok mnie, a nawet o tym nie wiesz
Może kiedyś przypadkiem wpadniemy na siebie
Może w jednym czasie zatrzyma nam się winda
Może to będę ja, ale ty już będziesz inna

Po premierze jedynki, zaraz wyszedłem zapalić
I to grało w każdym oknie i tak słucham z sąsiadami
Ujebani na osiedlach, grzali to jak my w piwnicach
W których kiedyś nagrywałem, w których kiedyś była siłka
Taka opcja awaryjna, jakby przenieść trzeba melanż
Przepaliłem tego ścierwa kilogramy w tych kwaterach
Tam już robiłem się zgredem
A tutaj jestem najmłodszy, bo przestałem lubić krzyki pod moim oknem po nocy
Kiedy ktoś krzyczy pomocy, a ktoś wypierdala kredens
Bo i tak tego nie zmienię, jeżeli nie zmienię siebie
Tu gdzie potem bierzesz proszki, aby przestać słyszeć głosy
Tu gdzie matki mają Porsche, a dzieciaki ładne nosy
Tutaj gdzie brakuje forsy i każdy się tego brzydzi
Albo wstydzi się powiedzieć i wyzywa jeśli widzi, że masz więcej
Taki byłem, a ty nigdy, więc nie zrozumiesz pretensji
Kiedy tyle tych intencji złych

Mieszkasz obok mnie, a nawet o tym nie wiesz
Może kiedyś przypadkiem wpadniemy na siebie
Może w jednym czasie zatrzyma nam się winda
Może to będę ja, ale ty już będziesz inna
Mieszkasz obok mnie, a nawet o tym nie wiesz
Może kiedyś przypadkiem wpadniemy na siebie
Może w jednym czasie zatrzyma nam się winda
Może to będę ja, ale ty już będziesz inna

완료

이 노래에 생소한 단어를 모두 추가하셨나요?