Your native language

عربي

Arabic

عربي

简体中文

Chinese

简体中文

Nederlands

Dutch

Nederlands

Français

French

Français

Deutsch

German

Deutsch

Italiano

Italian

Italiano

日本語

Japanese

日本語

한국인

Korean

한국인

Polski

Polish

Polski

Português

Portuguese

Português

Română

Romanian

Română

Русский

Russian

Русский

Español

Spanish

Español

Türk

Turkish

Türk

Українська

Ukrainian

Українська
User Avatar

Geluid


Koppel


Moeilijkheidsgraad


Accent



interfacetaal

nl

Lyrkit YouTube Lyrkit Instagram Lyrkit Facebook
Cookie beleid   |   Steun   |   FAQ
1
registreren / inloggen
Lyrkit

doneren

5$

Lyrkit

doneren

10$

Lyrkit

doneren

20$

Lyrkit

En/of steun mij op sociaal gebied. netwerken:


Lyrkit YouTube Lyrkit Instagram Lyrkit Facebook
Białas

Strach I Gniew (Deluxe Edition Bonus Track)

 

Strach I Gniew (Deluxe Edition Bonus Track)

(album: NEWCOMER - 2023)


Strach i gniew to główna broń polityków
Wszyscy kłócą się, oni po kawałku torciku
Rzucają ludziom temat, co kompletnie ich podzieli
W ciszy niszcząc biznesy, które całe życie mieli
Nie będzie klasy średniej, wrócą 90
Biedni ludzie się wkurwią, wjadą w tych co mają dobrze
Polskojęzyczni politycy, co sprzedali Polskę
Powinni skończyć na ulicy w Polsce

Polska jest w takiej kondycji chujowej
Że pierwszy listopada to jest święto narodowe
Znowu pada nam na głowę
Niestety nikt nie podbiega z parasolem
Kiedy patrzę na rodzinę czuję ulgę
A po chwili czuję tylko strach i gniew
Jak mam tu wychować syna, albo córkę
Gdy w około wszędzie tylko strach i gniew

Dobre czasy się kończą, zapamiętaj je mordo
Znowu walka o wolność, czeka nas (czeka nas)
Wypruwane wciąż żyły, by utrzymać rodziny
W świecie, gdzie politycy okradają cię z praw
Wchodzą do domu przez strach, wchodzą do mózgu przez gniew
Chcą twej uległości, a świadomość to największy wróg
Wrzawa od partyjnych praw, to co twoje chcą mieć
Zawsze ci pożyczę cukier, naigrany zostaw sól (zostaw sól)
Władza to choroba, wojna to jest biznes
Walka o wpływy, tak jak gangi o dzielnice
Politycy to gangsterzy, wiezie ich pancerny Merc
Nie szanuję ich od dziecka, czuję tylko strach i gniew (gniew)

Polska jest w takiej kondycji chujowej
Że pierwszy listopada to jest święto narodowe
Znowu pada nam na głowę
Niestety nikt nie podbiega z parasolem
Kiedy patrzę na rodzinę czuję ulgę
A po chwili czuję tylko strach i gniew
Jak mam tu wychować syna, albo córkę
Gdy w około wszędzie tylko strach i gniew

klaar

Heb je alle onbekende woorden uit dit nummer toegevoegd?