Your native language

عربي

Arabic

عربي

简体中文

Chinese

简体中文

Nederlands

Dutch

Nederlands

Français

French

Français

Deutsch

German

Deutsch

Italiano

Italian

Italiano

日本語

Japanese

日本語

한국인

Korean

한국인

Polski

Polish

Polski

Português

Portuguese

Português

Română

Romanian

Română

Русский

Russian

Русский

Español

Spanish

Español

Türk

Turkish

Türk

Українська

Ukrainian

Українська
User Avatar

Geluid


Koppel


Moeilijkheidsgraad


Accent



interfacetaal

nl

Lyrkit YouTube Lyrkit Instagram Lyrkit Facebook
Cookie beleid   |   Steun   |   FAQ
1
registreren / inloggen
Lyrkit

doneren

5$

Lyrkit

doneren

10$

Lyrkit

doneren

20$

Lyrkit

En/of steun mij op sociaal gebied. netwerken:


Lyrkit YouTube Lyrkit Instagram Lyrkit Facebook
Deemz

Free$tyle

 

Free$tyle

(album: SAUCE - 2021)


Pow, pow

Nikt nie stawiał na nas nawet złamanego grosza
Czarny chłopak, napad na bank, nie czekam co los da
Hajsy, brudne interesy, pierze cała Polska
Miejska dżungla nauczyła, jak problemom sprostać
G niezliczony mamy przebieg w nogach
M jak upadnę, to wstaje od nowa
2 najważniejsze to sobą pozostać
L naszych wrogów zabierają w noszach

Ruchy, biznes w drodze po kolejny milion
Hajs z muzyki zainwestuje w kolejne kilo
Nikt nie widział, nikt nie słyszał, ślad po nim zaginął
Ja pozostaję czysty, nadal incognito, ej
A deal co podpisałem go z majorsem
Wypierze hajs ten co go zarobiłem wcześniej
MDMA dobre jest po granicy Czeskiej
A zbyt największy, na LM'y niebieskie

Chłopak z Raszyna, pewnie słyszałeś na mieście
Rundki w AMG, co tam zapierdala dwieście
Biznesmenem jestem, chociaż nie skończyłem szkoły
Mówi bibic boli, a on wszedł do połowy
Tech pack, dres nike, świeżo ogolony
Flex Nine, Fiesta, nowo narodzony
O dupy się nie martwię, urywają telefony
King Bibič yugo, nowa ikona tej mody

Hotel Warszawa, tysiąc trzysta na wejście
Od ręki za hajs, ona krąży po mieście
Amerykański sen, kolumbijski materiał
Tarcza za Praga Północ, a nie kurwa San Andreas
Trzydzieści ran kłutych, krwią zalany materac
(Trzydzieści ran kłutych, krwią zalany materac)
Kolejne ofiary, system działa jak maszyna
Zapłakana matka, ojciec przysięgał na syna
GM2L

Nikt nie stawiał na nas nawet złamanego grosza
Czarny chłopak, napad na bank, nie czekam co los da
Hajsy, brudne interesy, pierze cała Polska
Miejska dżungla nauczyła, jak problemom sprostać
G niezliczony mamy przebieg w nogach
M jak upadnę, to wstaje od nowa
2 najważniejsze to sobą pozostać
L naszych wrogów zabierają w noszach

klaar

Heb je alle onbekende woorden uit dit nummer toegevoegd?