Your native language

عربي

Arabic

عربي

简体中文

Chinese

简体中文

Nederlands

Dutch

Nederlands

Français

French

Français

Deutsch

German

Deutsch

Italiano

Italian

Italiano

日本語

Japanese

日本語

한국인

Korean

한국인

Polski

Polish

Polski

Português

Portuguese

Português

Română

Romanian

Română

Русский

Russian

Русский

Español

Spanish

Español

Türk

Turkish

Türk

Українська

Ukrainian

Українська
User Avatar

Geluid


Koppel


Moeilijkheidsgraad


Accent



interfacetaal

nl

Lyrkit YouTube Lyrkit Instagram Lyrkit Facebook
Cookie beleid   |   Steun   |   FAQ
1
registreren / inloggen
Lyrkit

doneren

5$

Lyrkit

doneren

10$

Lyrkit

doneren

20$

Lyrkit

En/of steun mij op sociaal gebied. netwerken:


Lyrkit YouTube Lyrkit Instagram Lyrkit Facebook
Guzior

Piniata

 

Piniata

(album: Evil Twin - 2017)


Zawiązuję sznurowadła
Mówią, że się do dziadka z Marynarki upodabniam
Wkurwiony za stracone dni uderzam w lustro, krach
Jak tam wtedy, gdy przyszedłem z godziną siódmą na świat
Słuchasz, choć wiesz, że to co mówią gówno prawda
Siedzisz tu, choć niestabilnie to ciepło, urok bagna
Kiedyś jak runął nam plan, to co ja? Budowlanka?
Teraz czuję jakbym co najmniej, nie wiem, uniósł sam świat
Na te uśmierzacze wciąż mi wzrasta tolerancja
Dobra, wracam, byłem już na krańcach pojebaństwa
Tam Cię dowiedzie pasja i dojedzie jak psa
Na Rap Geniusie nawet tu co punchline sobie sprawdzaj
Wszystko, co przejebałem wtedy, dziś daje mi napęd
Wkurwiony już na ślepo biję, jak w piniatę
Z której lecą samary, a ja nie śmigam z dillpakiem
Gram rapy, ale nie mów mi raper lub nie mów im raper

Idę ciemną doliną, widzę bestię przez noktowizor
I muszę dilować z niesłowną ździrą
Trochę w dołku, jak Flojd i Wiro
Dość tych lolków, mam po tym kino
Mam jakiś nastrój, niesłychane parabole
Wyjście na miasto? Pierdolone karambole
Nie dręczą mnie i nie wpadam w żadne paranoje
Unikam tych długich nocy przez które się rana boję
To kara za te wieczory zbyt zabarwione
Punkt dla ciebie, sam przykładam do tego rękę, jak Maradonę
Tak serio, który z tych toastów wyszedł nam na zdrowie?
Śmiać się, czy płakać? Pół żartem, pił serio, zapal sobie
I fajną strofę wymyśl na nagrobek
Chyba, że i tak wszyscy zginiemy w katastrofie
Luz, zapal sobie
Długi trip, skądś się brały koła zapasowe
Głupi film, dziś to tylko brud jest za paznokciem

klaar

Heb je alle onbekende woorden uit dit nummer toegevoegd?