Your native language

عربي

Arabic

عربي

简体中文

Chinese

简体中文

Nederlands

Dutch

Nederlands

Français

French

Français

Deutsch

German

Deutsch

Italiano

Italian

Italiano

日本語

Japanese

日本語

한국인

Korean

한국인

Polski

Polish

Polski

Português

Portuguese

Português

Română

Romanian

Română

Русский

Russian

Русский

Español

Spanish

Español

Türk

Turkish

Türk

Українська

Ukrainian

Українська
User Avatar

Geluid


Koppel


Moeilijkheidsgraad


Accent



interfacetaal

nl

Lyrkit YouTube Lyrkit Instagram Lyrkit Facebook
Cookie beleid   |   Steun   |   FAQ
1
registreren / inloggen
Lyrkit

doneren

5$

Lyrkit

doneren

10$

Lyrkit

doneren

20$

Lyrkit

En/of steun mij op sociaal gebied. netwerken:


Lyrkit YouTube Lyrkit Instagram Lyrkit Facebook
Janusz Walczuk

Amsterdam

 

Amsterdam

(album: Janusz Walczuk - 2021)


[Janusz Walczuk:]
To dla chłopaków z osiedla od nich mam top Lemon Haze'a
A sprawiedliwości ręka, chce żeby poszli do pierdla
Ja chcę w Warszawie Amsterdam, słoik legalnego zielska
By nikt już przez to nie cierpiał, by była pusta komenda
To dla chłopaków z osiedla od nich mam top Lemon Haze'a
A sprawiedliwości ręka, chce żeby poszli do pierdla
Ja chcę w Warszawie Amsterdam, słoik legalnego zielska
By nikt już przez to nie cierpiał, by była pusta komenda

To dla moich ziomali na misjach, którzy zaczęli latać by rozwinąć skrzydła
Dziś mają wyśnione życia, ale z tego snu chce ich budzić policja
W tym kraju zdanie, że wódka to problem nigdy chyba nie będzie modne
A właśnie przez to mój wujek miał pogrzeb
Ale zamiast pomocy była kłódka na mordzie
Dla starszych pań będę ćpunem, Żoliborski park jebie skunem
Chcę mieć oczy, nie ręce skute nie truć się chujowym buchem
Leci nowy sort z Hiszpanii na klatki
Szósta rano potki za kratki
Wszyscy mamy dość osiedlowych akcji
(Szósta rano, szósta rano, szósta rano, szósta rano)

To dla chłopaków z osiedla od nich mam top Lemon Haze'a
A sprawiedliwości ręka, chce żeby poszli do pierdla
Ja chcę w Warszawie Amsterdam, słoik legalnego zielska
By nikt już przez to nie cierpiał, by była pusta komenda
To dla chłopaków z osiedla od nich mam top Lemon Haze'a
A sprawiedliwości ręka, chce żeby poszli do pierdla
Ja chcę w Warszawie Amsterdam, słoik legalnego zielska
By nikt już przez to nie cierpiał, by była pusta komenda

[Young Igi:]
Pachnę jak dawne festiwale rapowe
Pachnę jak mordo całe pole
W moich płucach raczej odmiany cytrusowe
Jebać taki skun co ryje głowę
"Mózgojeb" to powszedni chleb dla Polaka
Legalizuj zioło, chroń swojego dzieciaka
Mogę zostać prezydentem, bo mam takie dobre hasła
Wzbogacą się przy mnie wszystkie rolne gospodarstwa
Piękne zapachy w miastach, dodatki do ciasta
Pieniądze z chwasta idą do skarbu państwa
Wszystkim co mieli wyroki, niech oczyści się im karta (bo co?)
Bo uspokaja mnie zielona barwa

[Janusz Walczuk:]
To dla chłopaków z osiedla od nich mam top Lemon Haze'a
A sprawiedliwości ręka, chce żeby poszli do pierdla
Ja chcę w Warszawie Amsterdam, słoik legalnego zielska
By nikt już przez to nie cierpiał, by była pusta komenda
To dla chłopaków z osiedla od nich mam top Lemon Haze'a
A sprawiedliwości ręka, chce żeby poszli do pierdla
Ja chcę w Warszawie Amsterdam, słoik legalnego zielska
By nikt już przez to nie cierpiał, by była pusta komenda

klaar

Heb je alle onbekende woorden uit dit nummer toegevoegd?