King Kong

(album: King Kong - 2022)

Opiat, go on man!

Następna płyta to King Kong (Następna płyta to King Kong)
J'ai fais la pause depuis 10 secondes
Mais je reviens chargé comme a 6 gros
Nie muszę już biegać za piłką, (ej, ej)
Bo wybuduje to boisko
Na szansę postawiłem wszystko
Nie obchodzi mnie to co myślą
Dopóki płyta przyniesie mi milion
Widziałem co oni wyślą
Znowu robimy to całą ekipą
Deklasujemy ten wyścig
Wrzucę tą jebaną mordę na billboard
Jeśli bierzemy to wszystko (grr, pow, pow, pow)
Kto ma wiedzieć ten wie
Kto ma zjadać ten je
[?]
GCBW to prestiż
Chcesz robić ten hajs to nie śpij
Un peu de monnaie j'ai investi
Transfer roku jak Messi
En costard cravate tu peux crever
Bébé je suis désolé, j'ai pas le temps mais j'ai de la monnaie
Khabat je touche le sommet
Każdy taki sam przed Bogiem
Nie zabierzesz money
Idę z ziomem szybkim krokiem
Jakieś kurwy patrzą z okien (ej, ej)

Stoję na dachu bloku jak King Kong
Patrzę na miasto, widzę te zło
Jebane kurwy wszędzie węszą
Pochodzę z ulicy tak jak Kimbo (ej ej)
Pochodzę z ulicy tak jak King Kong (ej, ej)
Nie miałem sznurówek dosyć często
Bilety zielone tak jak pesto

Stoję na dachu bloku jak King Kong
(Stoję na dachu bloku jak King Kong)
Patrzę na miasto, widzę te zło
Jebane kurwy wszędzie węszą
Pochodzę z ulicy tak jak Kimbo
(Pochodzę z ulicy tak jak King Kong ej, ej)
Nie miałem sznurówek dosyć często
Bilety zielone tak jak pesto
Stoję na dachu bloku jak King Kong
(Stoję na dachu bloku jak King Kong)
Patrzę na miasto, widzę te zło
Jebane kurwy wszędzie węszą
Pochodzę z ulicy tak jak Kimbo
(Pochodzę z ulicy tak jak King Kong ej, ej)
Nie miałem sznurówek dosyć często
Bilety zielone tak jak pesto

W nocy żyje jak Batman
Pod kołami topi się asfalt
Mam widok całego miasta
Tu gdzie co dzień toczy się walka
Każdy prosi Boga o szansę (Każdy prosi Boga o szansę, ej)
Każdy prosi Boga o szansę
Właśnie wtedy zacząłem pracę
Bardzo duża fue na szansę
Pierwsza, druga, trzecia, ejj
Bardzo duży plecak, (ej, ejj)
[?] (ej, ejj)
[?]
Znam to osiedle
Nie potrzebna mi mapa
Ludzie zmieniają się szybciej, niż cena (ej, ejj)
Był twoim bratem, a dzisiaj go nie ma
Miałeś pieniądze, a dzisiaj ich nie masz
Szósta nad ranem nachodzi mnie wena, (ej, ejj)
Droga ta z ulicy prosto do nieba
Stoję na dachu i palę ten temat

Stoję na dachu bloku jak King Kong
Patrzę na miasto, widzę te zło
Jebane kurwy wszędzie węszą
Pochodzę z ulicy tak jak Kimbo (ej ej)
Pochodzę z ulicy tak jak King Kong (ej, ej)
Nie miałem sznurówek dosyć często
Bilety zielone tak jak pesto

Stoję na dachu bloku jak King Kong
(Stoję na dachu bloku jak King Kong)
Patrzę na miasto, widzę te zło
Jebane kurwy wszędzie węszą
Pochodzę z ulicy tak jak Kimbo
(Pochodzę z ulicy tak jak King Kong ej, ej)
Nie miałem sznurówek dosyć często
Bilety zielone tak jak pesto
Stoję na dachu bloku jak King Kong
(Stoję na dachu bloku jak King Kong)
Patrzę na miasto, widzę te zło
Jebane kurwy wszędzie węszą
Pochodzę z ulicy tak jak Kimbo
(Pochodzę z ulicy tak jak King Kong ej, ej)
Nie miałem sznurówek dosyć często
Bilety zielone tak jak pesto, (Be bang)