Your native language

عربي

Arabic

عربي

简体中文

Chinese

简体中文

Nederlands

Dutch

Nederlands

Français

French

Français

Deutsch

German

Deutsch

Italiano

Italian

Italiano

日本語

Japanese

日本語

한국인

Korean

한국인

Polski

Polish

Polski

Português

Portuguese

Português

Română

Romanian

Română

Русский

Russian

Русский

Español

Spanish

Español

Türk

Turkish

Türk

Українська

Ukrainian

Українська
User Avatar

Geluid


Koppel


Moeilijkheidsgraad


Accent



interfacetaal

nl

Lyrkit YouTube Lyrkit Instagram Lyrkit Facebook
Cookie beleid   |   Steun   |   FAQ
1
registreren / inloggen
Lyrkit

doneren

5$

Lyrkit

doneren

10$

Lyrkit

doneren

20$

Lyrkit

En/of steun mij op sociaal gebied. netwerken:


Lyrkit YouTube Lyrkit Instagram Lyrkit Facebook
Kukon

Polski Blok, Polskie Flow

 

Polski Blok, Polskie Flow

(album: Ogrody Mixtape 3 - 2022)


To najszczersze gówno, jakie słyszałeś
To tak jak panie, te drogie i tanie
Wiem co się stało, ale nie wiem co dalej
Znowu pytanie, które męczy mi banie
Nie odpowiadasz, albo odpowiedzi nie masz
Najpierw był melanż, a potem była kariera
Teraz jest dramat, bo wcześniej była afera
A Kraków marzec, trochę inny jest teraz niż wtedy
To co było wtedy no to było wtedy
Czerwono-niebieskie, nad głowami ledy
Pyta czy zapomniałem już, zapach biedy
A ja go pytam, czy słucha nadal Katy Perry
Robię muzę też dla głucho-niemych
Jeżeli z nami będą tu, utoniemy
Nieprzyjemna sprawa, coś jak mały przemyt
Jeśli zapomniałeś tylko, wyciągnąć z kieszeni, to

Czasem duży przypał, może zrobić mały joint
Tak jak wszystko czasem Ci przekreśli, jeden błąd
Co by się nie działo, to zawsze jesteśmy stąd
To ogrody skurwysyny, polski blok, polskie flow
Czasem duży przypał, może zrobić mały joint
Tak jak wszystko czasem Ci przekreśli, jeden błąd
Co by się nie działo, to zawsze jesteśmy stąd
To ogrody skurwysyny, polski blok, polskie flow

Polski blok, polskie flow, to nie joke skurwysynu
Mamy broń, dawaj szmal, to jest napad skurwysynu
Co jest sok, kto jest kto, nie wiem nic jak mnie zawiną
To mój krąg, to mój dom, ale nie pamiętam imion
Nie umiem zapomnieć, albo mówię Ci nieprawdę
Wszystko pod kontrolą, tutaj nic nie będzie jawne
Nie wiem jak się czujesz, ale dla mnie to zabawne
Naszyjniki, kolczyki kiedyś kupię, teraz kradnę
Ej, kiedyś widzieli nas na dnie
O, teraz w marmurowej wannie
Ej, wszystko kurwa takie ładne, ej
Powiedz mi, ile dni, mam już dość tego
Czarna noc, pada deszcz, biegnę przez peron
Jebać psy, jebać stres, na osiedlu kredo
Chcą nas zniszczyć ale nie, ale nic z tego

Czasem duży przypał, może zrobić mały joint
Tak jak wszystko czasem Ci przekreśli, jeden błąd
Co by się nie działo, to zawsze jesteśmy stąd
To ogrody skurwysyny, polski blok, polskie flow
Czasem duży przypał, może zrobić mały joint
Tak jak wszystko czasem Ci przekreśli, jeden błąd
Co by się nie działo, to zawsze jesteśmy stąd
To ogrody skurwysyny, polski blok, polskie flow

klaar

Heb je alle onbekende woorden uit dit nummer toegevoegd?