Your native language

عربي

Arabic

عربي

简体中文

Chinese

简体中文

Nederlands

Dutch

Nederlands

Français

French

Français

Deutsch

German

Deutsch

Italiano

Italian

Italiano

日本語

Japanese

日本語

한국인

Korean

한국인

Polski

Polish

Polski

Português

Portuguese

Português

Română

Romanian

Română

Русский

Russian

Русский

Español

Spanish

Español

Türk

Turkish

Türk

Українська

Ukrainian

Українська
User Avatar

Geluid


Koppel


Moeilijkheidsgraad


Accent



interfacetaal

nl

Lyrkit YouTube Lyrkit Instagram Lyrkit Facebook
Cookie beleid   |   Steun   |   FAQ
1
registreren / inloggen
Lyrkit

doneren

5$

Lyrkit

doneren

10$

Lyrkit

doneren

20$

Lyrkit

En/of steun mij op sociaal gebied. netwerken:


Lyrkit YouTube Lyrkit Instagram Lyrkit Facebook
Malik Montana

Cena Sławy

 

Cena Sławy

(album: Tijara - 2018)


Więcej hajsu, więcej ludzi zakłamanych
Każdy chce się bratać; czy to cena sławy?
Cieszy każdy żart, nawet taki słaby
Nie wydaję mi się żebym był taki zabawny

Więcej hajsu, więcej ludzi zakłamanych
Każdy chce się bratać; czy to cena sławy?
Cieszy każdy żart, nawet taki słaby
Nie wydaję mi się żebym był taki zabawny

[Malik Montana:]
Modelki, celebrytki, szampan, zapchane kichawy, hotele, kasyna, aftery po parę dni witamy
Wspominam czasy jak było na obiad z puszki ravioli
Więcej pomocy dali mi obcy niż znajomi
Pamiętam skąd jestem mając cel przed oczami
Wartość mają tylko słowa, poparte czynami
Tak naprawdę przez ten rap tylko więcej straciłem
Więcej hajsu miałbym jako lichwiarz albo diler
Przez przypadek track nagrany okazał się hitem
Rozpoznawalna gęba już nie zarobisz na street'cie
Zniknął problem że plik w kielni się nie mieści
Odkąd na banknotach jest tutaj Sobieski

Nie wszystko złoto, co się błyszczy
Brudne pieniądze, a ja czysty
Nie wszystko złoto, co się błyszczy
Brudne pieniądze, a ja czysty

Więcej hajsu, więcej ludzi zakłamanych
Każdy chce się bratać; czy to cena sławy?
Cieszy każdy żart, nawet taki słaby
Nie wydaję mi się żebym był taki zabawny

Więcej hajsu, więcej ludzi zakłamanych
Każdy chce się bratać; czy to cena sławy?
Cieszy każdy żart, nawet taki słaby
Nie wydaję mi się żebym był taki zabawny

[Białas:]
Nie znasz takiego życia ziomek
Najbardziej boli Cię, że te teksty nie zmyślone
Jak wyjeżdżałem z domu to łudziłem się że wrócę
Choć miałem tylko na bilet w jedną stronę (Wwa)
A na początku w wielkim mieście
Pokonywała mnie tu nawet bramka w metrze
O ja pierdole jakie tutaj wszystko wielkie
Ale no kozak w końcu ego swe pomieszczę
Jedno serwujesz ziom, lepszą przemianę niż botoks
Dawniej zbierałem złom, teraz kupuję złoto
Moje życie to show, prywatność nie wiem co to
Możesz to wszystko wziąć ja tego nie chcę
Chcę tylko mikrofon

[Malik Montana:]
Nie wszystko złoto, co się błyszczy
Brudne pieniądze, a ja czysty
Nie wszystko złoto, co się błyszczy
Brudne pieniądze, a ja czysty

Więcej hajsu, więcej ludzi zakłamanych
Każdy chce się bratać; czy to cena sławy?
Cieszy każdy żart, nawet taki słaby
Nie wydaję mi się żebym był taki zabawny

Więcej hajsu, więcej ludzi zakłamanych
Każdy chce się bratać; czy to cena sławy?
Cieszy każdy żart, nawet taki słaby
Nie wydaję mi się żebym był taki zabawny

klaar

Heb je alle onbekende woorden uit dit nummer toegevoegd?