Your native language

عربي

Arabic

عربي

简体中文

Chinese

简体中文

Nederlands

Dutch

Nederlands

Français

French

Français

Deutsch

German

Deutsch

Italiano

Italian

Italiano

日本語

Japanese

日本語

한국인

Korean

한국인

Polski

Polish

Polski

Português

Portuguese

Português

Română

Romanian

Română

Русский

Russian

Русский

Español

Spanish

Español

Türk

Turkish

Türk

Українська

Ukrainian

Українська
User Avatar

Dźwięk


Interfejs


Poziom trudności


Akcent



język interfejsu

pl

Lyrkit YouTube Lyrkit Instagram Lyrkit Facebook
Polityka Cookie   |   Wsparcie   |   FAQ
1
zarejestruj się / zaloguj
Lyrkit

podarować

5$

Lyrkit

podarować

10$

Lyrkit

podarować

20$

Lyrkit

I/lub wesprzyj mnie w mediach społecznościowych. sieci:


Lyrkit YouTube Lyrkit Instagram Lyrkit Facebook
Bedoes

NaNaNa (Remix)

 

NaNaNa (Remix)


[Bedoes & Zui:]
Nigdy nie pozwolę być rodzinie głodnej
Razem z całym squadem tu zrobimy forsę
Na tych blokach nie ma Boga, choć się ciągle modlę
2-1-1-5, my zrobimy hajs
Ziomuś, nikt tu nie ma wakacji w Egipcie
Odruch, jak poznam to zabieram dziwkę
Chcemy mieć plik ten, wykupić policję
Na na na na na na na na na na na

[Bedoes:]
Młody typ, cały świat tu przed sobą mam
Moja przyszłość niepewna jak hologram
Moja mama ma trzy kierunki, ja mam tylko jeden
Więc ciągle przed siebie gnam
Bedi od zawsze szedł pod prąd
Nie wierzę w gadkę że życie to lotto
Dość obejrzałem zegarków przez okno
Ja to marzyciel, mów mi Ozzy Osbourne
Ziomal, ciągle o tym gadam, że chcę już opuścić osiedle
W sumie chuj we mnie
Robię to bo moja mama powinna mieć więcej
Więcej niż te rentę, więcej niż ja ziomal
Dziś na pokładzie jest cała załoga
Lecz nikt kurwa nie może się ustatkować
Ziom, podaj mi ster
Coraz bardziej nienawidzę tych ludzi
Bo każdy jest fejk
Nie wiem czy to sen
Lecz ta suka działa jak budzik
Bo zaczyna już wkurwiać mnie
I czas to pieniądz, mieli rację ziomal
Mam siedemnaście lat I siedemnaście złotych
Zrzucam się na wódkę I te ruskie papierosy
To mija jak jeden dzień. 2-1-1-5!

[Bedoes & Zui:]
Nigdy nie pozwolę być rodzinie głodnej
Razem z całym squadem tu zrobimy forsę
Na tych blokach nie ma Boga, choć się ciągle modlę
2-1-1-5, my zrobimy hajs
Ziomuś, nikt tu nie ma wakacji w Egipcie
Odruch, jak poznam to zabieram dziwkę
Chcemy mieć plik ten, wykupić policję
Na na na na na na na na na na na

[Bedoes:]
To miasto nie pachnie jak szlugi I kalafiory
Pachnie raczej, jak butle wódy I puste torby, puste suki
I pełne kielnie typów, co tu ciągle robią ruchy
By sobie kupić jakieś super buty
Ona mówi do mnie "tato", zaprasza na chatę mówiąc:
"Chcę żebyś mnie zerżnął, jak szmatę."
Już wiesz, że nie blefuję. Chcę zgarnąć kasę ze składem, więc pędzę w górę
Puszczam chmurę, większą pulę daj mi on to gracz, lecz ja go trenuję barbie
Ona patrzy na mnie, jakby wiedziała skąd jestem
Jeśli masz problem, wystrzelimy jak w sylwester
Jeśli masz problem, załatwimy go na mieście
My zgarniemy ten cash, 2-1-1-5!

[Bedoes & Zui:]
Nigdy nie pozwolę być rodzinie głodnej
Razem z całym squadem tu zrobimy forsę
Na tych blokach nie ma Boga, choć się ciągle modlę
2-1-1-5, my zrobimy hajs
Ziomuś, nikt tu nie ma wakacji w Egipcie
Odruch, jak poznam to zabieram dziwkę
Chcemy mieć plik ten, wykupić policję
Na na na na na na na na na na na

[Zui:]
Wiem, że chcesz być z nami. Dobrze wiem, że chcesz być
Każdy z tych ziomali robi hajs bez przerwy
Możesz o nas mówić, możesz ostrzyć zęby
Ale to my ustalamy zasady tej gry

zrobione

Czy dodałeś wszystkie nieznane słowa z tej piosenki?