Your native language

عربي

Arabic

عربي

简体中文

Chinese

简体中文

Nederlands

Dutch

Nederlands

Français

French

Français

Deutsch

German

Deutsch

Italiano

Italian

Italiano

日本語

Japanese

日本語

한국인

Korean

한국인

Polski

Polish

Polski

Português

Portuguese

Português

Română

Romanian

Română

Русский

Russian

Русский

Español

Spanish

Español

Türk

Turkish

Türk

Українська

Ukrainian

Українська
User Avatar

Dźwięk


Interfejs


Poziom trudności


Akcent



język interfejsu

pl

Lyrkit YouTube Lyrkit Instagram Lyrkit Facebook
Polityka Cookie   |   Wsparcie   |   FAQ
1
zarejestruj się / zaloguj
Lyrkit

podarować

5$

Lyrkit

podarować

10$

Lyrkit

podarować

20$

Lyrkit

I/lub wesprzyj mnie w mediach społecznościowych. sieci:


Lyrkit YouTube Lyrkit Instagram Lyrkit Facebook
Guzior

2018

 

2018

(album: Pleśń - 2020)


Za małolata oddawałem po kawałku duszę diabłu i właśnie odbieram pożyczkę
Coś się skończyło, nie chodzi o blister
Zamroziłem nerwy i odmrozły jak Walt Disney
Tafla lodu jak andrut, ej
Stąpam po niej tak jakby w stylu to jest biznes
Ale spróbuj trochę kółek zrobić tu bez kantów
O, o nielogiczne
Chciałbym se żyć sielanką, mieć życie ze śmietanką
A piję tylko czarną, suko
Nawet jak rap o dragu, czuwa nade mną Pan Bóg, czy oddałem to diabłu suko?
No a ty z tego handlu wychodzisz jakoś dwa sto to przodu to nie Narcos, suko
I jesteś tylko tu i wieczorami sam ból i już tracę jak Van Gogh

Mati nie żaden bankrut co snuję bez zajęcia plany napadu banku
Uciekam sobie z kadru bo jestem nie do zdjęcia
A ty już się z tym pogódź
To znaczy weź z tym handluj
Mati nie żaden bankrut co snuję bez zajęcia plany napadu banku
Uciekam sobie z kadru bo jestem nie do zdjęcia
A ty już się z tym pogódź
To znaczy weź z tym handluj, ej

Kocioł jak hotel marmur, stary nie masz pojęcia, weź jakoś tu nie zwariuj
Dobrze że jest ten bar mój, siedzę tu do zamknięcia
A ty już się z tym pogódź, to znaczy weź nie pierdol, ej
Jak Lannister, Guzior płaci swój rachunek
Weekendowy payday zawsze idealny był na bóle
Trochę już minęło odkąd nie brakuje bo trochę zarabiam ale raczej nigdy nie bragguje
Jeśli spokój ma cenę dla mnie no to mów ile
Kostki lodu chłodzą moje nadgarstki jubiler
Tu gdzie jestem jest mi dobrze, chyba se wmówiłem
Ale dom jest dla mnie wszędzie gdzie te kurwy nie
Prędzej stracę mordo niż będę czyimś pupilem
To co na podjezdzie i w szafie, sam se kupiłem, ej
Dam za to sobie oraz bliskim póki mogę i póki jest

Mati nie żaden bankrut co snuję bez zajęcia plany napadu banku
Uciekam sobie z kadru bo jestem nie do zdjęcia
A ty już się z tym pogódź
To znaczy weź z tym handluj
Mati nie żaden bankrut co snuję bez zajęcia plany napadu banku
Uciekam sobie z kadru bo jestem nie do zdjęcia
A ty już się z tym pogódź
To znaczy weź z tym handluj, ej

zrobione

Czy dodałeś wszystkie nieznane słowa z tej piosenki?