Your native language

عربي

Arabic

عربي

简体中文

Chinese

简体中文

Nederlands

Dutch

Nederlands

Français

French

Français

Deutsch

German

Deutsch

Italiano

Italian

Italiano

日本語

Japanese

日本語

한국인

Korean

한국인

Polski

Polish

Polski

Português

Portuguese

Português

Română

Romanian

Română

Русский

Russian

Русский

Español

Spanish

Español

Türk

Turkish

Türk

Українська

Ukrainian

Українська
User Avatar

Dźwięk


Interfejs


Poziom trudności


Akcent



język interfejsu

pl

Lyrkit YouTube Lyrkit Instagram Lyrkit Facebook
Polityka Cookie   |   Wsparcie   |   FAQ
1
zarejestruj się / zaloguj
Lyrkit

podarować

5$

Lyrkit

podarować

10$

Lyrkit

podarować

20$

Lyrkit

I/lub wesprzyj mnie w mediach społecznościowych. sieci:


Lyrkit YouTube Lyrkit Instagram Lyrkit Facebook
Kukon

Aesthetic

 

Aesthetic

(album: ROUGH N' GENTLE - 2022)


Oceniam Cię po okładce, jak twój estetyczny profil
Lubię tych projektantów od pomarańczowej sofy
W kraju, gdzie raperzy to tylko kopie kopii
Jestem jednym z tych gości, tylko umiem się w tym bawić
Mamo, wiem, że narkotyki nie drogą
Ale dziś nie byłbym sobą bez tego, wiem na sto procent
Coś ciekawego zrobiło mi kiedyś z głową to
I umiem ich przekonać, by w to ładowali flotę
Lubię otaczać się ciepłem i sterować kolorami
Duże przestrzenie i wnętrze, estetyka jak brutalizm
Schludnie ubrane kobiety, ozdobione diamentami
Minimalizm, w każdym calu, minimalizm
Jak nawijał kiedyś Guf palę tyle, co mój wóz
Nieekologiczny SUV wiezie mnie do mojej boo
Co śmiesznie wypowiada "hej"
To dziewczyna z moich snów, jakbym spał po DMT
Musisz doceniać to, co masz, bo inaczej jesteś próżny
Podoba mi się jej dusza i to, że jest taki duży
Miłe słowo mówi cicho, kiedy zaczynam się burzyć
Kocham to cholernie, baby

Lubię jak dobrze wygląda to, co jem
I jak to pachnie, gdy to palę
W jaki sposób wypowiadasz moje imię w takim szale
W jaki sposób liczysz szmal, sposób w jakim go wydajesz
W jaki sposób stawiasz krok, w jakim stylu masz mieszkanie
Lubię jak dobrze wygląda to, co jem
I jak to pachnie, gdy to palę
W jaki sposób wypowiadasz moje imię w takim szale
W jaki sposób liczysz szmal, sposób w jakim go wydajesz
W jaki sposób stawiasz krok, w jakim stylu masz mieszkanie

Wbij mi głęboko pod skórę, aby pogodzić się z bólem
Jestem typem, który czuje trzy razy więcej niż Ty
Noszę przy sobie amulet, czasem nóż mam czy gazówe
Mamy czasy, w których siebie pewien nie może być nikt
Art Club, house porn i gramy Machiavelli
Rozlewam na szkło, twoją Bloody Marry
Czuję taką złość, jakbym zabrał kość pierdolonym psom, którzy mnie zwinęli
Nic się nie bój, będzie dobrze skarbie
Czytasz książkę, leżysz w wannie, a ja znowu walczę
Czasem sam ze sobą, czasem mam za sobą armię
Co się nie wydarzy, będzie wyglądało ładnie
Znasz mnie, mogę być Twoim oparciem w traumie
I Twoim dramatem skarbie, jeśli zaczniesz walkę
Mój ojciec kiedyś był punkiem, opowiadam w saunie
Wezmę i koleżankę, będzie razem raźniej

Lubię jak dobrze wygląda to, co jem
I jak to pachnie, gdy to palę
W jaki sposób wypowiadasz moje imię w takim szale
W jaki sposób liczysz szmal, sposób w jakim go wydajesz
W jaki sposób stawiasz krok, w jakim stylu masz mieszkanie
Lubię jak dobrze wygląda to, co jem
I jak to pachnie, gdy to palę
W jaki sposób wypowiadasz moje imię w takim szale
W jaki sposób liczysz szmal, sposób w jakim go wydajesz
W jaki sposób stawiasz krok, w jakim stylu masz mieszkanie

zrobione

Czy dodałeś wszystkie nieznane słowa z tej piosenki?