Your native language

عربي

Arabic

عربي

简体中文

Chinese

简体中文

Nederlands

Dutch

Nederlands

Français

French

Français

Deutsch

German

Deutsch

Italiano

Italian

Italiano

日本語

Japanese

日本語

한국인

Korean

한국인

Polski

Polish

Polski

Português

Portuguese

Português

Română

Romanian

Română

Русский

Russian

Русский

Español

Spanish

Español

Türk

Turkish

Türk

Українська

Ukrainian

Українська
User Avatar

Som


Interface


Nível de dificuldade


Sotaque



Interface de linguagem

pt

Lyrkit YouTube Lyrkit Instagram Lyrkit Facebook
Política de cookies   |   Suporte   |   FAQ
1
cadastre-se / faça login
Lyrkit

doar

5$

Lyrkit

doar

10$

Lyrkit

doar

20$

Lyrkit

E/ou me apoie nas redes sociais. redes:


Lyrkit YouTube Lyrkit Instagram Lyrkit Facebook
chillwagon

jolka

 

jolka

(álbum: chillwagon - 2019)


[Borixon:]
Ojciec chillwagonu, nigdy w Maybach
Kupie sobie domek na Bahamach
Za to całe życie, ciągle w gównie po kolana
Widzisz jaka jesteś pojebana?
Za mną wjeżdża karma, gdy zajadam sobie kraba
Ojciec chillwagonu, nigdy w Maybach
Kupie sobie domek na Bahamach
Za to całe życie, ciągle w gównie po kolana
Widzisz jaka jesteś pojebana?
Za mną wjeżdża karma, gdy zajadam sobie kraba

[Kizo:]
Trzymam zasad się jak kiery
Ty nie wiesz co to maniery
Skuna palę bez pozery
Jestem w składzie królów sceny
Chillwagon mordo to familia zgrana
Pojebana Jolka chciała by tu w planach
Robić zamęt, za to czeka ciężki anal
Życie mam ładniejsze niż twoi idole na insta
Z Żabsonem zamawiamy szamę tajska, chińska, indyjska
Odprawę na lotniskach, zbieram na helikopter
Będę zawsze w moment, kiedy skład zadzwoni z jointem
Chillwagon

[ZetHa:]
Ciągle za hajsem pościg
Wszystkim moim mordom życzę wytrwałości
Ale nie mów mi o lojalności
Nadal mam u boku tych samych gości
Grałem z Borysem 5 lat temu, wow
Gram teraz i za 5 lat będę grał
Nie wiem jak u ciebie człeniu
Ale w moim życiu rzeczy ważniejsze niż szmal
Wzajemny szacun i wsparcie
Od ciężkiej pracy po wakacje w willi
Smażymy gibony, zamawiamy żarcie
Robimy hip-hopy, chillwagon w familli
Najlepsze jest to, że my jesteśmy wszędzie
A nigdzie nie będzie jak u nas
Konkurencja myśli, że będzie, jest w błędzie
I [?] żeby to skumać

[Olszakumpel:]
A mi palma nie odbije nawet w domku na Bahamach
A twa oferta mi zwisa i powiewa tak jak hamak
Bo mam w planach inną podróż, także sorry
W przedziale chillwagonu jadę przez właściwe tory
Piszą do mnie różne twory, ja się nie łaszę na pengę
Lojalny wobec ludzi, którzy wyciągnęli rękę
Ty zapytaj swą panienkę czy to czasami nie ona
Snapowała do mnie wczoraj, nielojalnie, cała goła

[Qry:]
Jola, Jola, hola, hola
Jesteś pojebana
Chciałaś moje życie przejąć, a ja tobie nara, nara
Kurwa, ale dramat
To nie twoja karma
Za to moja do mnie wraca
Nie dam ręki, nie dam palca
Byku to mi się opłaca, nie opłacę ci rachunku
Z chillwagonem taka skala, że w Hiszpanii robię wrum, wrum
Zrobiłem se prawo jazdy i pojadę z tym w chuj szybko
Podobno mam miano gwiazdy, a to byku nadal hip-hop

[Reto:]
Jolka, Jolka czy pamiętasz
Nie pamiętasz, boś naćpana
Jakimś tanim mefedronem
Posuwana przez banana
Ciągniesz go i hama hama
Jaki morał z drylowania
Że nie jesteś inna tylko taka sama, szmato
Kiedyś za jedną dałbym sobie rękę uciąć
I obaj wiemy co by teraz mogło być
A Ty za jedną kiedyś dałeś sobie uciąć
I co? I teraz kurwa walisz drugą

[Borixon:]
Jola lojalna, Jola nielojalna
Jola lojalna, Jola nielojalna
Jola lojalna, Jola nielojalna
Jola lojalna, Jola nielojalna

feito

Você adicionou todas as palavras desconhecidas dessa música?